Rosjanin płonął jak pochodnia. Ukraińcy postanowili mu "pomóc"
Ukraińcy znów pokazali film z akcji swojego drona. Na krótkim nagraniu widać, jak zakończyli ogromne cierpienie poparzonego Rosjanina, którego pozostawili na śmierć towarzysze broni. Nie zmienia to jednak faktu, że może być to odebrane jako zbrodnia wojenna.
Wojna w Ukrainie trwa już niemal od dwóch lat. W tym czasie wielokrotnie mogliśmy przekonać się o ogromnej skuteczności dronów na współczesnym polu walki. Z tego też powodu, po dziś dzień ukraińska armia wykorzystuje nie tylko specjalistyczne maszyny, ale także i te przygotowane do użytku komercyjnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na pozycje Rosjan w Wołczańsku. Rosyjski Korpus Ochotniczy w akcji
Mimo wielu różnic niezmienna w obu przypadkach jest ogromna skuteczność tych maszyn. Ta połączona z możliwością zdalnego sterowania, na polu walki czyni z nich prawdziwe narzędzia do zabijania. Jak się jednak okazuje, poza eliminowaniem wrogów, mogą ono w niektórych przypadkach przynosić także ulgę.
Czytaj także: "Co tu się dzieje na niebie?" Pokazał mapki z dziś
Ukraińcy zabijają śmiertelnie rannego Rosjanina
Tak było w przypadku jednego z Rosjan. Na krótkim filmie wstawionym przez ukraińskie wojsko widać jak z niewiadomych przyczyn jeden z żołnierzy jest cały w płomieniach. Sprawę próbuje początkowo uratować jego towarzysz broni, jednak już w następnym ujęciu płonący mężczyzna zostaje sam.
Całej sytuacji przygląda się sterujący dronem Ukrainiec. Widząc, jak rosyjski żołnierz cierpi z powodu śmiertelnych oparzeń, podejmuje decyzję, by go ostatecznie zabić ładunkiem wybuchowym. Tym samym "marnuje" amunicję na i tak dogorywającego rosyjskiego żołnierza.
Biorąc pod uwagę okoliczności wydarzenia, dla cierpiącego katusze Rosjanina mogła być to pomocna dłoń. Nie zmienia to jednak faktu, że w świetle prawa decyzja ukraińskiego żołnierza może zostać odebrana jako zbrodnia wojenna. Ta niewykluczone, że stanie się kołem zamachowym dla rosyjskiej propagandy.