Oświadczenie ws. brata komendanta głównego policji. MSWiA reaguje
Nie cichną kontrowersje wokół Łukasza Sz., młodszego brata komendanta głównego policji. Prokuratura postawiła Sz. łącznie pięć zarzutów, jednak szef prokuratury domaga się wycofania wniosku o aresztowanie mężczyzny. Resort ma na ten temat własne zdanie.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", Łukasz Sz. stanął przed Prokuraturą Regionalną w Lublinie (woj. lubelskie). Młodszy brat komendanta głównego policji usłyszał łącznie pięć zarzutów. Wpłynął wniosek o zastosowanie wobec Sz. aresztu tymczasowego, jednak został on odrzucony przez sąd.
Przeczytaj także: Nocny patrol przyłapał na tym kierowcę BMW. Bolesny mandat
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Łukasz Sz. usłyszał zarzuty. Reakcja MSWiA
W "Gazecie Wyborczej" pojawiły się sugestie, że brat komendanta głównego policji może liczyć na specjalne traktowanie ze strony organów ścigania. Na materiał zareagowało MSWiA, publikując specjalne oświadczenie w sprawie.
Policja w opisanej sprawie zachowała się profesjonalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami, a Łukasz S. został potraktowany przez policję i organy ścigania jak każdy inny obywatel podejrzewany o popełnienie przestępstwa – czytamy w oficjalnym oświadczeniu MSWiA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Rachunki w górę o 350 procent. "Ludzie tego nie wytrzymują"
Na poparcie swoich słów rzecznik MSWiA przypomniał, że to działania policji doprowadziły do aresztowania Łukasza Sz. Funkcjonariusze zebrali materiał dowodowy, który w opinii prokuratury stanowił podstawę do postawienia zarzutów.
To również policja, na polecenie prokuratury działającej w oparciu o otrzymany wcześniej materiał dowodowy zatrzymała podejrzanych – podkreśla rzecznik MSWiA w komunikacie.
Przeczytaj także: Podwyżki dla policjantów. Ale nie dla wszystkich
Wyjaśniono także, dlaczego sąd odrzucił wniosek o zastosowanie wobec Łukasza Sz. środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego. Poinformowano, że żona Sz. zmaga się z ciężką chorobą onkologiczną.
Prokurator postawił im zarzuty i skierował wobec nich wniosek do sądu o areszt. Sąd nie przychylił się do tego wniosku, wskazując na ciężką chorobę onkologiczną żony Łukasza Sz. – czytamy w komunikacie MSWiA.