Parada klasyków. Wszystko dla ratowania kolegi
Tomasz Franc z Zadworza w województwie lubelskim jest pasjonatem paralotniarstwa oraz starych samochodów. Swoje zainteresowania wykorzystuje też, aby nieść pomoc innym. Teraz organizuje dużą paradę klasycznych samochodów, by zebrać pieniądze na kosztowną leczenie swego kolegi. To nasza #DziennaDawkadobregoNewsa.
Tomasz Franc z Zadworza w powiecie Kraśnickim jest miłośnikiem starych aut. Od kilku lat kolekcjonuje samochody z PRL-u. Udało mu się kupić i wyremontować m.in. "Dużego Fiata" oraz Poloneza, którego postanowił wystylizować na pojazd Porucznika Borewicza z serialu "07 Zgłoś się".
Mężczyzna jednocześnie uprawia paralotniarstwo. Obie te pasje zrealizować szlachetny cel, jakim jest pomoc koledze z dzieciństwa, Markowi Machajowi, który dwa lata temu doznał udaru. Koszty leczenia i rehabilitacji znacznie przekraczają możliwości finansowe mężczyzny i jego rodziny.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Czytaj także:
Pomoc dla chorego kolegi
Jak pisze "Dziennik Wschodni", Franc postanowił więc pomóc mu, wykorzystując swoje oryginalne zainteresowania. W internecie organizuje przeloty paralotnią dla osób, które dorzucą jednorazowo największą składką na stronie siępomaga.pl.
Do tej metody wspierania swego kolegi doszła kolejna. Mężczyzna postanowił wykorzystać swoją pasję motoryzacyjną. W tym roku w Kraśniku odbędzie się pierwsza w historii tego miasta parada klasycznych samochodów, na której ma pojawić się nawet 350 starych maszyn.
Wpisowe kosztuje 10 złotych, to wpłata na siepomaga.pl na rzecz Marka Machaja, oczywiście można przekazać więcej, bo pieniądze zasilą zbiórkę na leczenie - opowiada "Dziennikowi Wschodniemu" Tomasz Franc.
Marek będzie mógł zobaczyć ilu ludzi przyjechało specjalnie dla niego - mówi.
Zobacz także: Złotoryja. Bohaterski czyn mężczyzny. Ruszył na pomoc tonącemu 65-latkowi