Parczew. Akcja w lasach. Oto czego szukają

Na terenie powiatu parczewskiego w województwie lubelskim prowadzona jest akcja przeszukiwania terenów leśnych w poszukiwaniu i zgłoszeniu do badań padłych dzików. Organizatorzy apelują do kierowców o zachowanie ostrożności.

Zdjęcie podglądowe.Zdjęcie podglądowe.
Źródło zdjęć: © lasy.gov.pl

Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Parczewie informuje, że w dniach 7-8 marca br. oraz 9-10 marca br. na terenie powiatu parczewskiego odbędzie się akcja przeszukiwania terenów leśnych w poszukiwaniu i zgłoszeniu do badań padłych dzików.

Akcją objęte będą lasy na terenie Gmin Sosnowica i Milanów. W akcji uczestniczyć będą żołnierze 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Parczewie, przedstawiciele Nadleśnictwa w Parczewie oraz inne służby.

Organem nadzorującym akcję jest Lubelski Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ukryta torba z 2 mln koron. Niesamowite znalezisko w norweskim lesie

Akcja została zorganizowana w celu ograniczenia rozprzestrzeniania się afrykańskiego pomoru świń (ASF). W związku z działaniami możliwe jest nagłe wbieganie zwierząt na drogi. Organizatorzy apelują do kierowców o ostrożność.

Kierowcy poruszający się po drogach w wyznaczonym rejonie powinni zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy - czytamy w komunikacie.

Spacer po lesie to idealny pomysł na spędzenie wolnego czasu. Warto jednak pamiętać, że wśród drzew mieszkają różne gatunki zwierząt, które możemy spotkać na swojej drodze. Co zrobić, gdy spotkamy dzika?

Dziki to zwierzęta duże i silne, ale bardzo rzadko atakują ludzi. Coraz częściej jednak możemy je spotkać w centrach miast. Nie są drapieżnikami, ale w obliczu zagrożenia potrafią sprostać każdemu przeciwnikowi - podkreślają leśnicy.

Dlatego w kontaktach z dzikami należy zawsze zachować ostrożność. Dziki mają wyostrzony węch i słuch, ale za to słaby wzrok, co często powoduje, że człowiek jako pierwszy potrafi je dostrzec. W przypadku spotkania z dzikiem człowiek, jeśli nie został przez niego zauważony, nie powinien wykonywać gwałtownych ruchów, lecz spokojnie się oddalić. Nie płoszyć i nie straszyć, ale także nie panikować.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"