Pędził 100 km/h. Zginął 12-letni Tymek. Śledczy mają już pewność

W lipcu w Borzęcinie Dużym doszło do wielkiej tragedii. Pijany Sebastian H. jadąc bmw wjechał w 12-letniego Tymka i jego kolegą, którzy jechali rowerami. Pierwszy z chłopców zginął. Prokuratura otrzymała dwie kluczowe opinie w sprawie wypadku. Wyłania się z nich druzgocący obraz wypadku.

Wypadek w Borzęcinie. Zginął 12-letni TymekWypadek w Borzęcinie. Zginął 12-letni Tymek
Źródło zdjęć: © Facebook | Miejski Reporter
Rafał Strzelec

Wypadek w Borzęcinie Dużym miał miejsce 5 lipca tego roku. Tymek (12 l.+) i jego kolega jechali chodnikiem na rowerze. Niestety, wkrótce doszło do tragedii. Pędzący po pijaku i z nadmierną prędkością Sebastian H. wjechał w chłopców. Tymka nie udało się uratować - 12-letni rowerzysta zginął na miejscu.

Sebastian H. został zatrzymany. Według ustaleń na miejscu zdarzenia, miał trzy promile alkoholu w organizmie. Został aresztowany na trzy miesiące. Po trzech miesiącach za kratkami podjęto kolejną decyzję - areszt został przedłużony. To jednak nie wszystko, bowiem prokuratura otrzymała dwie opinie, które obrazują, jak doszło do tego koszmarnego wypadu.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wypadek w Borzęcinie Dużym. Sebastian H. pędził 100 km/h

Jak ujawnia "Fakt", prokuratura otrzymała dwie kluczowe opinie w sprawie wypadku w Borzęcinie Dużym. Pierwsza pochodzi od biegłego ds. rekonstrukcji wypadków drogowych.

Podejrzany, kierując samochodem marki BMW, poruszał się z nadmierną prędkością, wynoszącą ok. 100 km/h, w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość to 50 km/h. Biegły w wyniku opinii stwierdził, że zachowanie podejrzanego było bezpośrednią i jedyną przyczyną zaistnienia wypadku i jego skutków - przekazał w rozmowie z "Faktem" prok. Piotr Skiba.

Jak dodał, Sebastian H. nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Śledczy mają także opinię toksykologiczną. Ukazuje ona, w jakim stanie jechał 26-letni podejrzany.

Z opinii z zakresu badań toksykologicznych wynika, że we krwi podejrzanego Sebastiana H. stwierdzono obecność alkoholu w stężeniu malejącym, od 1,76 promila do 1,58 promila - dodał Skiba.

W organizmie Sebastiana H. nie stwierdzono obecności innych substancji - psychotropowych, odurzających czy medycznych.

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?