W Białce Tatrzańskiej rozpędzony samochód wjechał w przydrożne drewniane stragany z pamiątkami. Siła uderzenia była tak duża, że budki rozpadły się na kawałki. Kierowca i pasażer uciekli z miejsca zdarzenia, zabierając ze sobą tablice rejestracyjne. Jak się okazało, sprawcami byli dwaj nietrzeźwi 18-latkowie z Ukrainy.
Policjanci ścigali pijanego kierowcę, radiowozem wjechali do rowu. W wyniku wypadku dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala. O zdarzeniu poinformowała we wtorek, 15. października asp. Maria Baranowska z Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
W sieci pojawiło się nagranie ukazujące niebezpieczny manewr radiowozu, który niemal doprowadził do czołowego zderzenia. Wideo, opublikowane na profilu "Bandyci drogowi" w serwisie X, wywołało lawinę komentarzy i pytań o odpowiedzialność oraz przede wszystkim - trzeźwość kierowcy.
Do wypadku doszło w sobotę, 5 października na ul. Gałczyńskiego w Płocku. 37-letni kierowca potrącił na przejściu dla pieszych 57-letnią kobietę, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu 16 lat więzienia.
Łukasz B. doprowadził do niebywałej tragedii pod Olsztynem. Mężczyzna spowodował wypadek drogowy, w którym zginęła 19-letnia Klaudia. Był kompletnie pijany. Teraz mężczyzna usłyszał wyrok sądu w swojej sprawie. Przez kilka lat nie wyjdzie z więzienia.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w czwartek (4 października) na warszawskiej Woli. 29-latek uszkodził trzy samochody, w tym pojazd ekipy filmowej. Jak się okazało, kierowca był kompletnie pijany – miał prawie trzy promile w wydychanym powietrzu. Nie był w stanie samodzielnie wysiąść z auta.
W lipcu w Borzęcinie Dużym doszło do wielkiej tragedii. Pijany Sebastian H. jadąc bmw wjechał w 12-letniego Tymka i jego kolegą, którzy jechali rowerami. Pierwszy z chłopców zginął. Prokuratura otrzymała dwie kluczowe opinie w sprawie wypadku. Wyłania się z nich druzgocący obraz wypadku.
Policjanci co jakiś czas prowadzą akcję "Trzeźwość", która polega na kontroli stanu kierowców poruszających się po drogach. Mundurowi z Puław podczas swoich sobotnich działań przyłapali 27-latka, który chciał uniknąć kary. Miała mu w tym pomóc żona.
Pijany 36-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego zjechał z drogi do lasu. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Jak się okazuje, miał dużo szczęścia, ponieważ przewożone przez niego w pojeździe drewno dosłowne wbiło się obok siedzenia kierowcy.
45-letni Polak oskarżony o jazdę vanem pod wpływem alkoholu, stanął przed sądem w Great Yarmouth w Anglii. Jak podają brytyjskie media, 45-latek zeznał, że w jego kraju ojczystym picie alkoholu jest "całkiem normalne". Podczas badania stanu trzeźwości mężczyzna miał 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Jechał po pijaku autem bez uprawnień, a jak zobaczył policję zamienił się miejscem z kolegą. Tyle tylko, że ten także był pod wpływem i nie miał prawa jazdy. Ta nieoczekiwana zmiana miejsc obu mężczyzn będzie srogo kosztować.
Jedna z policjantek z komisariatu policji Szczecin Niebuszewo, będąc po godzinach pracy dokonała zatrzymania pijanego kierowcy, przebywającego na stacji benzynowej. Akcja st. post. Mai Szwajlik nie należała jednak do najprostszych.
Obywatelską postawą wykazało się małżeństwo, które w ostatnich dniach zatrzymało nietrzeźwego kierowcę na Mazowszu. 53-letni właściciel citroena miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Na przejściu dla pieszych przy ul. Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim doszło do tragedii. 28-letni kierowca samochodu osobowego marki Cupra śmiertelnie potrącił dwie kobiety, po czym zderzył się z pojazdem jadącym z naprzeciwka. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.
Pijani kierowcy są niestety wielką plagą na polskich drogach. Niejednokrotnie z ich udziałem dochodzi do tragicznych wypadków. Inni uczestnicy ruchu nie uczą się na błędach tych, którzy trafiają na czołówki gazet. Do sieci właśnie trafił film z udziałem pijanego kierowcy z Rzeszowa. Miał ok. 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
We wtorek policjanci otrzymali zgłoszenie o śpiącym mężczyźnie za kierownicą samochodu. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że kierowcą okazał się funkcjonariusz zajmujący kierownicze stanowisko w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Teraz mężczyzna będzie miał poważne problemy.
Dramatyczny wypadek w miejscowości Wojciechówka na Lubelszczyźnie. Samochód osobowy, którym kierował 30-letni mężczyzna, wypadł z drogi i dachował. W aucie było trzyletnie dziecko. Jak podaje policja, jego ojciec kierował pod wpływem alkoholu. Zdjęcia z miejsca wypadku są przerażające.
Chwile grozy na drodze w centrum Wrocławia. Pijany kierowca z impetem wjechał w aż trzy samochody. Nagranie z wtorku, 30 lipca zamieszczone na kanale Stop Cham, szokuje.