aktualizacja 

Po 27 latach pracy dostał czekoladki. Internauci postanowili mu to wynagrodzić

333

Amerykanie żyją historią Kevina Forda. O 54-latku zrobiło się głośno po tym, jak po 27 latach pracy nagrodzono go słodyczami i biletem do kina. Pełni współczucia internauci zorganizowali dla niego zbiórkę pieniędzy, która przekroczyła wszelkie oczekiwania.

Po 27 latach pracy dostał czekoladki. Internauci postanowili mu to wynagrodzić
Pracownik nie krył rozczarowania (TikTok)

Historia Kevina Forda pokazała siłę mediów społecznościowych. 54-letni pracownik sieci Burger King otrzymał od swojego pracodawcy prezent z okazji rocznicy zatrudnienia. Amerykanin otrzymał bilet do kina oraz plastikową torebkę wypełnioną słodyczami, kubkiem i breloczkami. Wideo, na którym widać mężczyznę rozpakowującego paczkę trafiło do sieci i zdobyło ogromną popularność. Firma szybko przekonała się jednak, że osiągnęła skutek odwrotny od zakładanego.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wiele osób zinterpretowało obdarowanie Kevina prezentem jako swego rodzaju pogardę. Mężczyzna pracuje w restauracji Burger King na lotnisku w Las Vegas nieprzerwanie od 27 lat. Zdaniem komentujących pracownik z tak długim stażem powinien otrzymać zdecydowanie lepszą gratyfikację niż słodycze. 54-latek nigdy nie wziął nawet jednego dnia urlopu oraz nie sprawiał żadnych problemów.

Pełna współczucia wobec losu ojca była jego córka. Amerykanka stwierdziła, że jej tacie należy się lepsza nagroda za ponad ćwierć wieku uczciwej pracy. Aby wynagrodzić mu pogardę ze strony pracodawcy, założyła zbiórkę pieniędzy, w której opisie podzieliła się historią Kevina. Seryna za cel obrała zebranie aż 50 tysięcy dolarów.

"Po prostu pracuję dalej"

Historia Kevina poruszyła internautów. Ambitny cel finansowy zbiórki został szybko zrealizowany. Dołożył się do niej nawet David Spade, który przekazał dla 54-latka aż 5 tysięcy dolarów. Aktor nawet skontaktował się z nim i podziękował mu za jego ciężką pracę. Darczyńcy nadal przekazują pieniądze dla Forda. Obecnie od 20 czerwca udało się już uzbierać ponad 300 tysięcy dolarów. Swoim szczęściem mężczyzna podzielił się w jednym z programów telewizyjnych.

Nie myślałem jeszcze co zrobię z tymi pieniędzmi, poza odwiedzeniem na chwilę moich wnuków i może zapłaceniem za ich na studia, ale nawet nie myślę o tym. Po prostu pracuję dalej - powiedział Kevin telewizji NBC.
Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić