Pogrzeb Tadeusza Dudy. Tylko wybrani weszli do kościoła

Na 7 lipca zaplanowany został pogrzeb Tadeusza Dudy, podejrzanego o morderstwo córki Justyny i zięcia Zbigniewa. Na uroczystości w Kamienicy pojawili się reporterzy "Faktu". "Kościół wypełnił się żałobnikami, a wejścia do świątyni pilnowała ochrona" - zrelacjonowano. Zwrócono również uwagę na symboliczne zdarzenie.

Tadeusz DudaTadeusz Duda
Źródło zdjęć: © Facebook
Mateusz Domański

27 czerwca doszło do olbrzymiej tragedii w miejscowości Stara Wieś pod Limanową. Właśnie wówczas Tadeusz Duda, zdaniem śledczych, miał zastrzelić córkę Justynę i jej męża Zbigniewa. Poza tym miał ciężko ranić swoją teściową.

Przez pięć kolejnych dni trwała obława - Duda miał ukrywać się w lesie. 1 lipca nadeszły przełomowe informacje - wówczas przekazano, że jego ciało znalezione zostało w pobliżu drogi powiatowej Limanowa-Kamienica. Leżało na skraju lasu. Mężczyzna miał popełnić samobójstwo.

5 lipca (sobota) odbył się pogrzeb tragicznie zmarłych Justyny i Zbigniewa. Na 7 lipca (poniedziałek) zaplanowano zaś ostatnie pożegnanie Tadeusza Dudy. Rodzina zamierzała zorganizować uroczystość w tajemnicy. Nie podano oficjalnej informacji o dacie pochówku, nie pojawiły się też nekrologi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ich mieszkania spłonęły. "Człowiek złapał tylko to, co miał pod ręką"

Pogrzeb Tadeusza Dudy. Obok trumny wieńce z białych róż

Po godz. 10:00 na pogrzebie Dudy w kościele w Kamienicy zaczęli gromadzić się pierwsi żałobnicy - podaje "Fakt".

Niedługo potem do kościoła wniesiono trumnę z ciałem Tadeusza zmarłego. Przy ołtarzu ustawiono katafalk, na nim stanęła jasnodębowa trumna, zdjęcie Tadeusza Dudy i wiązanka kwiatów, obok dwa ogromne wieńce z białych róż. W świątyni pojawiło się wielu żałobników, to nie była tylko garstka najbliższych, ale do kościoła wpuszczano tylko wybranych, wejścia pilnowała bowiem ochrona - zrelacjonował tabloid.

Przekazano, że porządku pilnowała również policja, zaś uroczystości rozpoczęły się odmówieniem różańca. Gdy przed kościołem pojawił się ksiądz, nagle zerwał się silny, porywisty wiatr i zaczął lać deszcz - informuje prasa.

Jakby Bóg chciał dać jakiś znak - szeptali między sobą żałobnicy, cytowani przez "Fakt".

Już wcześniej informowano o tym, że Tadeusz Duda spocznie w grobie ojca.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 25.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
"Był doświadczonym pilotem". Nie żyje Krzysztof Kurcab
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Świąteczna magia w Krakowie. Żywa szopka prawdziwym hitem
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Polska medalistka olimpijska urodziła. Urocze zdjęcie z córeczką
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Niemcy ostrzegają. Chodzi o numery z kierunkowym +48
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Pożary w wigilijną noc. Dwa domy spłonęły na Podlasiu
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Doprowadzenie Bartosza G. w Boże Narodzenie. Zaskakujące działania prokuratury
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Rewolucja w szpitalu. Pacjenci spędzają święta ze swoimi pupilami
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Wyjątkowe znalezisko w Szwecji. Ukryto je w książce polskiego szlachcica
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
Była 8:16. Tak wyglądają Krupówki w Boże Narodzenie. Zaskakujący widok
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
"Brama otwarta". Dom na Śląsku hitem sieci. Tak wygląda
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło
Kadry z głębi lasu. Nagle wyszły na ścieżkę i się zaczęło