Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Pewien Polak odwiedził rajską wyspę na Oceanie Indyjskim. Przy okazji pobytu na Seszelach postanowił pokazać, jakie ceny tam obowiązują. W przeliczeniu na złotówki warzywa są wręcz ekstremalnie drogie.
Trudno przejść obojętnie obok tego materiału. Pan Grzegorz poleciał na Seszele i przy tej okazji postanowił przeanalizować miejscowe ceny. Skupił się na tym, ile trzeba zapłacić za warzywa.
Brutalne pobicie. Wszystko nagrywali telefonem
99,90 rupii seszelskich kosztuje kilogram cebuli, co w przeliczeniu na złotówki daje 27 zł/kg. Ziemniaki to wydatek około 30 zł/kg.
Masakra - stwierdził Polak.
Na TikToku pokazał też cenę imbiru. Jak zauważył, jest on "tylko o połowę droższy" od ziemniaków.
Awokado to z kolei wydatek rzędu 50 zł/kg. - Nie jest kolorowo - ocenił autor krótkiego filmiku.
Warto dodać, że średnia miesięczna pensja brutto na Seszelach to ok. 19 000 SCR (rupii seszelskich), co przekłada się na około 1 343 USD miesięcznie (równowartość ok. ~6 300-7 000 zł, zależnie od kursu).
"Na bogato"
Pod nagraniem uaktywniło się wielu internautów. Co piszą w reakcji na ten krótki filmik?
"Te ziemniaki nie nadają się do jedzenia, bo są zielone!", "Na bogato", "Byłem na kilku wyspach i zawsze jest drożej niż na kontynencie", "Gościu pojechał na wyspę i dziwi się, że jest drogo", "Ziemniaki zielone, nie nadają się do spożycia" - podkreślają.