Polski obywatel zatrzymany przez białoruskie KGB. MSZ mówi o prowokacji
MSZ traktuje zatrzymanie polskiego obywatela przez białoruskie KGB jako prowokację — podkreślił rzecznik resortu Paweł Wroński, cytowany przez Polską Agencję Prasową.
Najważniejsze informacje
- Polski obywatel został zatrzymany przez białoruskie KGB.
- MSZ uznaje to za prowokację i planuje działania.
- Ćwiczenia wojskowe Zapad-2025 mogą być tłem wydarzeń.
W czwartek białoruska telewizja państwowa wyemitowała materiał informujący o zatrzymaniu obywatela Polski, który – według tamtejszych służb – miał prowadzić działania szpiegowskie w związku z manewrami wojskowymi "Zapad", organizowanymi wspólnie przez Rosję i Białoruś. Białoruscy funkcjonariusze twierdzą, że mężczyzna zbierał informacje o przebiegu ćwiczeń, a sprawa ma charakter karny – zatrzymanemu postawiono zarzuty szpiegostwa.
Polskie władze stanowczo odrzucają oskarżenia. Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, skomentował sprawę, nazywając ją kolejną prowokacją ze strony reżimu Alaksandra Łukaszenki. Na takim samym stanowisku stoi resort dyplomacji.
Polska placówka w Mińsku podejmie wszelkie działania dyplomatyczne i prawne w celu pomocy i wsparcia dla polskiego obywatela zatrzymanego przez służby białoruskie - zapewnił rzecznik MSZ w piątkowym wpisie w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Generał Pacek nie ma złudzeń. "Bardzo niebezpieczne dla Polski"
Strona Polska nie ma wątpliwości - to prowokacja
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Bosacki odniósł się w piątek na antenie TVN24 do informacji o zatrzymaniu obywatela Polski przez białoruskie służby. Jak zaznaczył, zatrzymany mężczyzna nie był związany z polskim wywiadem. - Z całą pewnością była to antypolska prowokacja reżimu Łukaszenki — stwierdził Bosacki, cytowany przez PAP.
Zapytany o krążące w mediach doniesienia, jakoby zatrzymany był 26-letnim zakonnikiem, Bosacki zaznaczył, że nie potwierdza tej informacji. – Nie potwierdzam, że to jest tak młody człowiek – odpowiedział.
Reakcję wobec zatrzymania polskiego obywatela zapowiedział też Radosław Sikorski. -Jesteśmy już w konsultacjach wewnątrzrządowych, jak na to odpowiedzieć. Jestem przekonany, że sprawa nie zostanie bez odpowiedzi - podkreślił Sikorski pytany o tę sprawę w czwartek wieczorem.