Poszła na spacer z córką. Nie mogła uwierzyć. Chwyciła za telefon
Na niecodzienny widok natknęła się 49-letnia mieszkanka Glasgow. Podczas spaceru z córką zauważyła w jednym ze stawów tysiące martwych ryb. Urzędnicy nie potrafią wyjaśnić, co spowodowało masową śmierć zwierząt.
Lisa Gillen wybrała się z latoroślą na spacer po parku Richmond w Glasgow. W pewnym momencie zauważyła coś dziwnego w zbiorniku wodnym. Po chwili zdała sobie sprawę, że na powierzchni unoszą się martwe ryby.
W całym swoim życiu, nigdy czegoś takiego nie widziałam. Razem z córką nie mogłyśmy w to uwierzyć – relacjonuje kobieta.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Masowa śmierć ryb w miejskim parku. 49-latka opublikowała zdjęcia
49-latka postanowiła opublikować zdjęcia tajemniczego zjawiska w mediach społecznościowych. Część użytkowników zwróciła uwagę, że jeszcze kilka dni temu w zbiorniku można było zobaczyć zdrowe ryby.
Były bardzo ożywione przed tym incydentem. Nigdy nie widziałem stawu tak pełnego życia – napisał jeden z komentujących.
Apokaliptyczny widok w Glasgow. Urzędnicy szukają przyczyny
Powodów tajemniczego zjawiska szukają władze Glasgow. Urzędnicy nie ustalili jak dotąd przyczyny masowej śmierci ryb. Odwiedzającym park polecono, by trzymali się z dala od zbiorników wodnych i pod żadnym pozorem nie zanurzali dłoni w wodzie.
Pracujemy nad uprzątnięciem stawów ze śmieci oraz martwych ryb – podkreślono w komunikacie.
Obejrzyj także: Tysiące skaczących ryb na jeziorze. Niezwykłe nagranie z Chin