Poważny wypadek na S2. Zawrotna prędkość kierowcy
W środę, 18 czerwca na stołecznym odcinku trasy S2 doszło do poważnego zderzenia dwóch osobówek. Ranne zostały cztery osoby. Z ustaleń Miejskiego Reportera wynika, że jeden z kierowców dostał ataku padaczki. Ponadto do wypadku doszło przy prędkości 210 km/h w jednym z aut.
18 czerwca około godz. 22:00, miało miejsce groźne zderzenie dwóch samochodów osobowych na stołecznym odcinku trasy S2 – w kierunku Terespola, pomiędzy węzłem Konotopa a Opacz.
Siła uderzenia była ogromna - pojazdy odbiły się od barier, latarni i innych elementów infrastruktury, po czym zablokowały przejazd. Poza autami poważnie uszkodzone zostały bariery ochronne i latarnie – jedna z nich leżała między pasami ruchu.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej oraz zespoły ratownictwa medycznego. Cztery osoby zostały poszkodowane, nie wiemy ile z nich trafiło jeszcze do szpitala. Jedną z osób strażacy musieli uwolnić przy użyciu narzędzi hydraulicznych. Na przeciwną jezdnię spadły fragmenty samochodów i elementy infrastruktury, co dodatkowo utrudnia ruch.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wars bez pociągu i tortów. Co można zjeść w kantynie z logo wagonów restauracyjnych?
Z pierwszych ustaleń (i rozpoznania wraków) w zdarzeniu brały udział BMW M8 Competition oraz Audi A6 i to BMW w tym wypadku miało zawinić uderzając w tył Audi.
Jak nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć, BMW uderzyło w Audi przy prędkości około 210km/h, bez hamowania, dodatkowo kierowca do samego cały czas miał mieć wciśnięty pedał gazu z powodu ataku padaczki do którego doszło w czasie jazdy - pisze Miejski Reporter.
Po wypadku w kierunku Konotopy przejezdne były 3 z 4 pasów ruchu, natomiast przejazd w kierunku Puławskiej (Terespola) pozostawał całkowicie zablokowany. Policja kierowała ruch na objazdy przez lokalne drogi. Utrudnienia trwały przez kilka godzin.