aktualizacja 

Prezydent Lincoln ułaskawił prapradziadka prezydenta Bidena

6

Joe Biden od 2020 roku pełni funkcję prezydenta Stanów Zjednoczonych. "Washington Post" ustalił, że ponad 150 lat temu pradziadka Bidena ułaskawił prezydent Abraham Lincoln. W jakich okolicznościach?

Prezydent Lincoln ułaskawił prapradziadka prezydenta Bidena
Abraham Lincoln ułaskawił prapradziadka Bidena. Amerykanie podali szczegóły (PAP, PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL)

Abraham Lincoln był 16. prezydentem Stanów Zjednoczonych, pełnił ten urząd dwukrotnie. Brał również udział w Wojnie Czarnego Jastrzębia i zasiadał w Izbie Reprezentantów. Zginął w 1865 roku w Teatrze Forda w Waszyngtonie z ręki Johna Wilkesa Bootha.

Według amerykańskich mediów, w trakcie swojej prezydentury Abraham Lincoln ułaskawił prapradziadka Joe Bidena.

Akta sądu wojskowego znajdujące się w Archiwach Narodowych Stanów Zjednoczonych, opublikowane w poniedziałek przez "Washington Post", szczegółowo opisują proces Mosesa J. Robinette'a, po bójce z innym cywilnym pracownikiem armii, Johnem J. Alexandrem, która miała miejsce 21 marca 1864 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Upada podpora systemu Putina. "Możliwości się wyczerpują"

Robinette został oskarżony o usiłowanie morderstwa po bójce na zimowym obozie armii. Obaj mężczyźni pokłócili się, a Robinette wyciągnął scyzoryk, pozostawiając Aleksandra z kilkoma skaleczeniami.

Sędziowie wojskowi skazali go na dwa lata ciężkich robót. Trzej oficerowie armii złożyli jednak petycję do Lincolna o uchylenie wyroku, twierdząc, że wyrok jest nadmiernie surowy.

Lincoln zgodził się i podpisał ułaskawienie 1 września tego samego roku. Jak czytamy w artykule w "Washington Post" napisany przez historyka Davida J. Gerlemana, ta historia "czekała na opowiedzenie 160 lat".

Jak zginął Lincoln?

Abraham Lincoln zginął w Wielki Piątek w Teatrze Forda podczas sztuki "Nasz amerykański kuzyn". Do teatru wybrał się za namową żony, gdyż sam był zmęczony i wolał pozostać w domu.

Lincoln wraz z żoną zasiedli w górnej loży teatru, a towarzyszył im major Henry Rathbone i jego narzeczona Clara Harris. Po godzinie 22 w loży zjawił się aktor John Wilkes Booth. Strzelił w tył głowy prezydenta, a majora Rathbone'a ranił sztyletem w ramię. Lincoln zmarł rankiem następnego dnia.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić