Projekt Godek odrzucony przez Sejm. Zakładał kary za informacje

65

We wtorek wieczorem, 7 marca, Sejm odrzucił obywatelski projektu nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży i innych ustaw. Przewidywał on karanie więzieniem za m.in. informowanie o tym, że poza granicami Polski obowiązuje inne prawo.

Projekt Godek odrzucony przez Sejm. Zakładał kary za informacje
Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt dotyczący przerywania ciąży. (PAP, PAP/Mateusz Marek)

Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projekt dotyczący przerywania ciąży. Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu było 300 posłów, 99 było przeciwnego zdania, a 27 wstrzymało się od głosu.

Wniosek o odrzucenie projektu zgłosiły Koalicja Obywatelska, Lewica, Koalicja Polska i Polska2050. Do głosowania doszło we wtorek 7 marca 2023 roku. Pod ustawą, nad którą obradowali politycy, podpisało się niemal 150 tys. osób. Dokument trafił do Sejmu 28 grudnia 2022 roku.

Polacy chcą, żeby ochrona życia nie była pustym frazesem, pustym zapisem w ustawie, ale ochrona życia była pełniejsza - twierdziła Kaja Godek składając w Sejmie projekt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kontrowersyjny projekt. Polityk PiS: warto nad nim popracować

Projekt Godek odrzucony przez Sejm. Chodzi o przerywanie ciąży

Kaja Godek to polska aktywistka antyaborcyjna. Jej poglądy wzbudzają wiele kontrowersji. Jest przedstawicielką ruchu "pro life" oraz przeciwniczką osób homoseksualnych, co niejednokrotnie wyrażała publicznie, wywołując oburzenie wśród opinii publicznej.

W końcu grudnia zeszłego roku Fundacja Życie i Rodzina Kai Godek, działaczki antyaborcyjnej, złożyła w Sejmie projekt ustawy. Dokument wraz z ok. 150 tys. podpisów to obywatelski projekt ustawy o zmianie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz innych ustaw.

Projekt przewidywał kary za m.in. informowanie o możliwości przerwania ciąży w kraju i za granicą. Zakazywał też publicznego propagowania jakichkolwiek działań dotyczących możliwości przerwania ciąży na terenie kraju i poza jego granicami.

Za niestosowanie się do zapisów ustawy miałaby grozić kara więzienia. Za utrwalanie, sprowadzanie, nabywanie, przechowywanie, posiadanie, prezentowanie czy przewożenie nośników i informacji na temat aborcji nie tylko w Polsce, ale też poza jej granicami, miałaby grozić kara 2 lat pozbawienia wolności.

Każdy kto miałby nakłaniać kobietę do przerwania ciąży, mógłby spędzić w więzieniu 3 lata. To jedna z wielu zaostrzeń prawa aborcyjnego w Polsce, które zakłada ustawa Godek.

Autor: WIP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić