Przedawkowała w czasie kontroli drogowej? Policjantka przestała oddychać

Policjantka Courtney Bannick przeszukiwała samochód osób podejrzanych o posiadanie narkotyków, kiedy zaczęła tracić przytomność i skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Dramatyczne chwile uwieczniły kamery umieszczone na mundurach policjantów.

 Przeszukała dwie osoby i samochód. Policjantka zaczęła tracić przytomność
Źródło zdjęć: © Policja

Dramatyczne nagranie. Wideo opublikowane przez Departament Policji Tavares na Florydzie pokazuje, jak funkcjonariuszka traci przytomność po tym, co jest opisywane przez policję jako możliwe narażenie na fentanyl. Komisarz Sarah Coursey powiedziała również, że decyzję o upublicznieniu nagrania podjęła sama Bannick.

Przedawkowała w czasie kontroli drogowej? Policjantka przestała oddychać

Na filmie widać, jak policjantka została położona na plecach, miała szeroko otwarte oczy, ale zupełnie nieobecne spojrzenie. Policjanci nie byli w stanie przywrócić jej przytomności, więc podali jej dawkę leku stosowanego przy zatruciach opioidami. Po chwili kontakt z kobietą został przywrócony. Potem można było usłyszeć, jak Bannick narzeka na ból w klatce piersiowej i niemalże w połowie zdania znowu traci przytomność z otwartymi oczami. W sumie trzy razy podano jej lek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogromna liczba zakażeń w Niemczech. W szpitalach brakuje łóżek

Departament Policji Tavares powiedział, że testy laboratoryjne narkotyków znalezionych na miejscu dały wynik pozytywny na obecność fentanylu i metamfetaminy. Komisarz Coursey powiedziała, że Bannick była w długotrwałym kontakcie z narkotykami, kiedy przeszukiwała podejrzanych i ich samochód.

To mógł być po prostu podmuch wiatru, który dostał się do jej kanalika łzowego lub w okolice ust lub nosa – powiedział Coursey.

W sensacyjne doniesienia o "przedawkowaniu" fentanylu przez policjantów, którzy znaleźli tę substancję u podejrzanych, nie wierzy wielu naukowców. Wskazują na badania przeprowadzone przez American College of Medical Toxicology, z których wynika, że ​​przypadkowy kontakt z narkotykiem nie wystarczy, aby spowodować przedawkowanie i zagrożenie życia.

Wielu lekarzy uważa, że objawy takie jak utrata przytomności może wywołać u policjantów strach przed przedawkowaniem substancji, o której tyle słyszeli. To tzw. efekt nocebo, czyli niepożądane objawy efektu placebo.

Jeśli usłyszysz wystarczająco wiele razy, że samo zbliżenie się do tego narkotyku może spowodować, że zachorujesz, a potem znajdziesz się blisko tego narkotyku, możesz poczuć objawy – mówił Fox News dr Andrew Stolbach ze szpitala Johna Hopkinsa.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł