Znalezisko, nazwane skarbem z Melsonby, zostało odnalezione w pobliżu wioski Melsonby w North Yorkshire, a jego dokładna lokalizacja pozostaje tajemnicą.
Przeczytaj też: Płacą nawet 1000 euro za kg. Sprawdź, czy nie masz go w ogródku
Po dogłębnych wykopaliskach i badaniach archeolodzy ujawnili imponującą kolekcję ponad 800 przedmiotów, które dostarczają nowych informacji o życiu i obyczajach ludności epoki żelaza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród odkrytych obiektów znajdują się częściowe pozostałości siedmiu czterokołowych wozów oraz dwukołowych rydwanów, co stanowi unikalne odkrycie na terenie Wielkiej Brytanii.
Krótko mówiąc, jest to jedno z najważniejszych i najbardziej ekscytujących odkryć z epoki żelaza dokonanych w Wielkiej Brytanii. Rzuca nowe światło na życie w epoce żelaza na północy i w Wielkiej Brytanii, ale pokazuje również powiązania z Europą — stwierdził Duncan Wilson, dyrektor naczelny Historic England.
Archeologiczna kapsuła czasu
Eksperci podkreślają, że skarb z Melsonby może być porównywany do archeologicznej kapsuły czasu. Według badań skarb został zakopany w I wieku n.e., czyli w czasie, gdy Rzymianie podbijali południową część Wielkiej Brytanii. Wysokiej jakości uprzęże, zdobione koralem śródziemnomorskim i kolorowym szkłem, sugerują, że należały do elity społecznej.
To największe pojedyncze złoże uprzęży końskich i części pojazdów wykopanych w Wielkiej Brytanii. Jest ono znaczące nie tylko ze względu na ilość przedmiotów zakopanych razem 2000 lat temu, ale także jakość i różnorodność przedmiotów — podkreśla dr Sophia Adams, kuratorka w British Museum.
Zagadka rytuałów epoki żelaza
Odkrycie nie tylko odsłania bogactwo dawnych mieszkańców Wielkiej Brytanii, ale także budzi pytania dotyczące ich wierzeń i rytuałów. Wśród artefaktów znaleziono trzy ceremonialne włócznie, starannie zawinięte w wiązkę, a także 28 żelaznych opon i dwa ozdobne kotły.
Jeden z nich, przypominający miskę do mieszania wina, został celowo zakopany na dnie dużego rowu. Co więcej, wiele obiektów było celowo rozbitych lub spalonych przed pochówkiem. Czy był to ostentacyjny pokaz władzy? Obrzęd pogrzebowy? A może ofiara dla bogów? Te pytania pozostają bez jednoznacznej odpowiedzi, ale znalezisko ponownie rozpaliło debatę na temat kultury epoki żelaza i powiązań Wielkiej Brytanii z kontynentalną Europą.
Znalezisko zostało wycenione na 254 000 funtów (304 000 euro). Yorkshire Museum w Yorku uruchomiło kampanię zbierania funduszy, aby skarb z Melsonby mógł zostać udostępniony publicznie.
Przeczytaj też: Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.