Przypisują mu zamordowanie Maddie McCann. Pozostał niewzruszony, kiedy w sądzie padły zarzuty molestowania i gwałtów
Przed niemieckim sądem stawił się Christian Brueckner, który jest podejrzewany o porwanie w 2007 roku trzyletniej Madeleine McCann z pokoju hotelowego w Portugalii. Słuch po Madeleine zaginął, do tej pory nie wiadomo co się z nią stało. Podczas rozprawy ujawniono wszystkie zarzuty, jakich miał dopuścić się Brueckner.
47-letni dziś Christian Brueckner usłyszał zarzut pięciu przestępstw seksualnych, jakich miał się dopuścić w latach 2000 - 2017 na terenie Portugalii.
Molestował i gwałcił. Wiek nie miał dla niego znaczenia
W tej chwili Brueckner odsiaduje siedmioletni wyrok za gwałt na starszej Amerykance, którego miał się dopuścić w 2005 roku. W tej sprawie w 2019 roku obciążyły go zeznania dwójki znajomych, którzy mają zeznawać także w najnowszym procesie.
Odczytywanie zarzutów przestępstw, jakich miał się dopuścić Brueckner, trwało niemal 25 minut. Mężczyzna przez cały ten czas był kompletnie niewzruszony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaginięcie Madeleine McCann. Teoria prywatnego detektywa
47-latek miał zgwałcić seniorkę w wieku 70-80 lat, dorosłą kobietę a także 14-letnią dziewczynkę. Do tego miał się dopuścić seksualnej napaści na 10-latkę niedaleko miejsca, w którym miesiąc później zaginęła Madeleine, ale też nieprzyzwoitej napaści na dziecko na placu zabaw w Algarve.
Hazel Behan padła ofiarą Bruecknera w 2004 r., kiedy pracowała w Algarve jako przewodnik turystyczny. Mężczyzna włamał się do jej domu i dwukrotnie zgwałcił. Wszystko miał nagrać kamerą. Bił ją pejczem, ciągnął za włosy od sypialni do kuchni i z powrotem.
Tożsamość starszej kobiety, którą zgwałcił Brueckner, pozostaje tajemnicą. Wiadomo, że podczas napaści był zamaskowany, a ofierze założył okulary pływackie. Także w tym przypadku pobił kobietę pejczem, a całe zdarzenie zarejestrował kamerami.
14-latkę Brueckner miał zabrać do swojego domu w da Luz w Portugalii. Nagą uderzył pejczem i zgwałcił oralnie, co spowodowało u dziewczynki wymioty. Także tą sytuację utrwalił na taśmie.
Psychopata działał w okolicach Madeline McCann
Wszystkie ataki, jakich dopuścił się Brueckner, miały miejsce kilka minut drogi od miejsca, w którym mieszkała trzyletnia Madeleine. Rodzice Maddie poszli na kolację, a ona z rodzeństwem zostali w pokoju hotelowym.
Kiedy pani McCann poszła sprawdzić, co dzieje się u dzieci, odkryła, że Maddie zniknęła. Przez lata przewinęło się wiele teorii, ale nie pojawiły się żadne namacalne dowody, które doprowadziłyby do rozwiązania sprawy zaginięcia Madeleine.
Adwokat 47-letniego Bruecknera zaprzeczył powiązaniom klienta z zaginięciem Madeleine McCann i dodał, że mężczyzna jest zestresowany ciągłą obecnością mediów, które piszą na jego temat od 2020 roku. Dodał też, że powiązanie jego klienta z zaginięciem trzylatki jest teorią prokuratury, którą powtarza się mediom "jak modlitwę".
Osoby z otoczenia Bruecknera twierdzą, że nigdy nie złoży zeznań na temat swojego potencjalnego udziału w zaginięciu trzyletniej Madeleine.