Dantejskie sceny podczas rutynowej kontroli drogowej w Raciborzu. Nie żyje policjant
Nie żyje policjant, który został postrzelony podczas kontroli drogowej w Raciborzu. Kierowca w trakcie szukania dokumentów wyciągnął broń i oddał kilka strzałów.
Do sytuacji doszło we wtorek w godzinach porannych w Raciborzu. Dwóch policjantów z oddziału prewencji zatrzymało kierowcę po zgłoszeniu, że może znajdować się pod wpływem alkoholu.
Zmarł postrzelony policjant
Dostaliśmy zgłoszenie, że prawdopodobnie pijany mężczyzna wsiadł do samochodu. Później kolejne, że na ulicy Chełmońskiego mężczyzna w ubraniu łudząco podobnym do policyjnego munduru kontroluje samochody - powiedziała na antenie TVN 24 Aleksandra Nowara, rzeczniczka śląskiej policji.
Podczas interwencji policjantów kierowca rzekomo zaczął szukać dokumentów, kiedy nagle wyciągnął broń. Oddał kilka strzałów w kierunku funkcjonariusza. Policjant został ciężko ranny. Mimo przeprowadzonej reanimacji zmarł.
Podejrzewany o przestępstwo kierowca został zatrzymany. Mężczyzna był wcześniej karany za przestępstwa narkotykowe. Miał się ukrywać za granicą - nieoficjalnie dowiedział się portal naszraciborz.pl.
Na miejscu działa prokurator, teren zdarzenia został zabezpieczony. Policja jest w trakcie zbierania dowodów i szukania świadków. Rodzina zmarłego oraz jego partner z patrolu zostali objęci opieką psychologa.
Jak powiadomiła rzeczniczka śląskiej policji, policjanci podczas kontroli byli umundurowani i przybyli w oznakowanym radiowozie.