aktualizacja 

Radzymin. Wierni chcieli się modlić do opla vectry. Myśleli, że to relikwia

398

Przed sanktuarium w Radzyminie pojawił się wyjątkowy okaz. To Opel Vectra. Co w nim takiego specjalnego? Ano to, że jeździł nim sam św. Jan Paweł II. Wierni myśleli, że to relikwia i chcieli modlić się do auta.

Radzymin. Wierni chcieli się modlić do opla vectry. Myśleli, że to relikwia
W podwarszawskim Radzyminie stanęła gablota z autem, którym jeździł św. Jan Paweł II (Sanktuarium św. Jana Pawła II w Radzyminie - Nasz Papież (Facebook))

Opel Vectra, którym jeździł Jan Paweł II, pojawił się w Radzyminie całkiem niedawno. Niektórzy wierni bardzo się z tego powodu ucieszyli. Myśleli nawet, że to relikwia. Gdy Klaudiusz Michalec z WP zapytał jedną z mieszkanek tej miejscowości czy do samochodu trzeba się modlić, czy tylko podziwiać, ta udzieliła jednoznacznej odpowiedzi.

Wszystko. I jedną, i drugą stronę trzeba wykonać - przyznała.

Sprawa wygląda jednak tak, że do auta lepiej się nie modlić. Należy to uczynić w kaplicy, która znajduje się tuż obok.

Gdy mówimy o samochodzie, którym święty był wożony, absolutnie nie mamy do czynienia z relikwią - mówi w rozmowie z WP Jakub Troszyński, rzecznik diecezji warszawsko-praskiej.

Samochód papieża. Co o nim wiemy?

"Gość Niedzielny" donosi, że tym Oplem Vectra Jan Paweł II podróżował w latach 1990-2001. Głównie wtedy, kiedy udawał się na wypoczynek, chociażby do Castel Gandolfo.

Kierowcą tego auta był papieski kamerdyner Angelo Gugel. Później z tego samochodu korzystał jeden z żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić