Lała się krew, wynieśli go z sądu. Nagrania z Białorusi
Białoruski więzień polityczny Sciapan Łatypau próbował przebić sobie gardło długopisem na sali sądowej. Według relacji świadków pojawił się w sądzie z wyraźnymi śladami ciężkiego pobicia. Sciapan jest uważany przez reżim Aleksandra Łukaszenki za groźną jednostkę, która narusza porządek publiczny.
Do zdarzenia doszło we wtorek podczas pierwszej rozprawy sądowej Sciapana. Według świadków pojawił się na sali z wyraźnymi śladami pobicia i obandażowaną ręką. W pewnym momencie wszedł na ławkę i przebił sobie gardło długopisem.
Białoruś. Więzień polityczny próbował się zabić w sądzie
Do rannego mężczyzny natychmiast wezwano pogotowie. Według świadków tuż przed tym zdarzeniem miał oskarżyć białoruskie służby o zmuszanie go do przyznania się do winy.
GUBOP obiecał, że jeśli nie przyznam się do winy, będą sprawy karne przeciwko moim krewnym i sąsiadom - miał powiedzieć Sciapan.
Sciapan Łatypau brał udział w protestach na Białorusi. Został zatrzymany we wrześniu ubiegłego roku pod zarzutem organizacji działań, które naruszają porządek publiczny i atakowanie funkcjonariuszy.
Początkowo mężczyźnie zarzucano, że jest trucicielem. Później oskarżenia te wycofano, a Łatypau będzie odpowiadał za namawianie do protestów, zakłócanie porządku publicznego, oszustwa i naruszenie cielesności funkcjonariuszy służb mundurowych.