Rolnicy mają już dość. Stanęły tabliczki. "Tak czar prysł"

Na wsiach w Polsce pojawiły się specjalne tabliczki. Za ich pośrednictwem wyjaśniono, czego należy się spodziewać. - Przysłowiową kroplą goryczy był dla nas wyrok dla rolnika z Grodziska koło Łodzi, stąd akcja z tablicami we wsiach - powiedział Janusz Walczak z rolniczej Solidarności.

Na polskich wsiach stanęły tabliczki.Na polskich wsiach stanęły tabliczki.
Źródło zdjęć: © Google Maps, materiały prasowe
Mateusz Domański

Na wsiach można spotkać tabliczki z bardzo wymownym przekazem. Są one skierowane do napływowych mieszkańców.

Uwaga, wjeżdżasz na polską wieś. Możesz doświadczyć charakterystycznego zapachu, hałasu ciągników i odgłosów zwierząt. Pamiętajcie, produkujemy polską żywność dla Was - czytamy.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Sprawie przyjrzał się "Fakt". Tabloid rozmawiał m.in. z Januszem Walczakiem, wiceprzewodniczącym NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" Województwa Kujawsko-Pomorskiego i członkiem rady krajowe, który sam prowadzi gospodarstwo w Lubieniu Kujawskim. Wyjaśnił, że do powstania tabliczek przyczynił się wyrok dla rolnika z Grodziska koło Łodzi. Rolnicy po prostu już nie wytrzymali.

Rodzina latami hodowała świnie, aż tu zapachy z chlewni zaczęły szkodzić sąsiadom - przypomniał Walczak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sąd stwierdził, że doszło do naruszenia dóbr osobistych sąsiadów. Hodowca trzody chlewnej został zobowiązany do wypłacenia im odszkodowania w wysokości 120 tys. zł.

Ludzie mają ze sobą na pieńku o kury czy obornik i nie potrafią dojść do porozumienia. Jakby w łyżce wody chcieli się utopić - mówi teraz Janusz Walczak.

"Zaczęły się niesnaski"

I przytoczył konkretny przykład z okolic Torunia. - Rolnik sprzedał ziemię, powstało osiedle byłych "mieszczuchów". Przepraszam, że używam tego sformułowania, sam pochodzę z miasta, więc też jestem "mieszczuchem". Ale wracając do sedna, ludziom zamarzyły się cisza i świeże powietrze. Przyjechali wiosną, a tu kwitnące rzepaki, śpiewające ptaszki, sielanka jak w "Panu Tadeuszu" - kontynuował.

Warkot maszyn podczas żniw, zapach gnojowicy albo obornika, pianie kur - tak czar prysł. Zaczęły się niesnaski - podkreślił.

O ograniczenie emisji nieprzyjemnych zapachów walczą napływowi mieszkańcy. Głośno mówią o ich uciążliwości, ale mimo to tzw. ustawa odorowa nie weszła w życie.

To bat, który będzie wiązał się z dodatkowymi kosztami i różnymi wyrzeczeniami. Nie wykluczam, że doprowadzi do marginalizacji polskiego rolnika na rzecz producenta zagranicznego - ocenił Walczak za pośrednictwem "Faktu".
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody