Rosjanie chwytają się każdej możliwości. Masowo zrzucają mundury

Rosyjscy żołnierze wszystkimi możliwymi sposobami starają się uciec z okupowanego przez siebie obwodu chersońskiego. Wojskowi mają przebierać się w cywilne ubrania, aby za wszelką cenę wyrwać się z linii frontu. Oficer ukraińskiej Obrony Terytorialnej Serhii Klan relacjonuje, że do uciekinierów strzelają żołnierze stacjonujący na tyłach. – W rosyjskiej armii wszystko funkcjonuje jak w komunizmie – ocenia wojskowy.

Rosjanie chwytają się każdej możliwości. Masowo zrzucają mundury
Oficer ukraińskiej Obrony Terytorialnej Serhii Klan opisuje, że Ukraińcy regularnie ostrzeliwują rosyjskie pozycje w obwodzie chersońskim (Twitter, YouTube)

Siły Zbrojne Ukrainy zadają Rosjanom potężne straty w obwodzie chersońskim. Ostrzeliwane są składy rosyjskiej amunicji. Ukraińcy biorą na cel także stanowiska dowodzenia Rosjan.

Kiepska sytuacja armii Władimira Putina sprawia, że coraz więcej żołnierzy chce uciec z linii frontu. Wojskowi mają chwytać się wszystkich możliwych sposobów. Oficer Obrony Terytorialnej Ukrainy Serhii Klan opisuje, że do tych, którzy próbują się wycofać, strzelają żołnierze znajdujący się na tyłach.

W rosyjskiej armii wszystko funkcjonuje jak w komunizmie. Są oddziały blokujące odwrót, które strzelają do uciekinierów. Okupanci jednak doskonale rozumieją, że znaleźli się w potrzasku i przyjdzie im tutaj umrzeć – analizuje wojskowy w rozmowie z ukraińskim "Kanałem 24".

Rosjanie chodzą po wsiach i szukają cywilnych ubrań

Serhii Klan twierdzi, że morale rosyjskich żołnierzy jest bardzo niskie. Wpływ na to ma fakt, że mają problemy ze zdobyciem sprzętu oraz amunicji. Jednocześnie występuje problem z dostawami żywności.

Jest dużo dezercji. Miejscowi donoszą, że Rosjanie próbują uciec, chodząc po wsiach i przebierając się w cywilne ubrania – podkreśla oficer Obrony Terytorialnej.

Chersoń. Rosjanie obawiają się ataków partyzantów

Rosyjscy żołnierze w obwodzie chersońskim obawiają się ataków ze strony partyzantów. Z tego powodu zwiększono liczbę blokad drogowych i patroli wojskowych. Aby przekroczyć Dniepr, Rosjanie ukradli parowiec pasażerski.

Po zniszczeniu przez Ukrainę magazynów sprzętem w Chersoniu, żołnierze Władimira Putina mają składować amunicję na dworcu kolejowym w pobliskich Oleszkach. Trasy zaopatrzeniowe rosyjskiego wojska są regularnie ostrzeliwane przez Siły Zbrojne Ukrainy. Mieszkańcy regularnie zgłaszają w okolicy wybuchy i pożary.

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić