Północnokoreańska armia mierzy się z falą dezercji. O skali problemu najwymowniej świadczy fakt, że zdecydowano się zwiększyć liczebność patroli żandarmerii wojskowej. W jednej z jednostek o kluczowym znaczeniu wszczęto kontrolę.
Francuskim mediom nie umknęło, że białoruska sprinterka, Kryscina Cimanouska, na igrzyskach w Paryżu pojawiła się jako reprezentantka Polski. Kryje się za tym dramatyczna historia - 27-letnia dziś sprinterka musiała uciekać ze swojego kraju i długo bała się o swoje życie.
"Jesteśmy pieprzonymi orkami!". Właśnie takie słowa od dowódców miał usłyszeć Anton, który na początku roku zdecydował się zdezerterować z rosyjskiej armii na Zachód. Wskazuje, co sprawiło, że uciekł.
Aż 18 tys. rosyjskich żołnierzy miało opuścić szeregi wojska podczas wojny w Ukrainie. Znaczna część z tej liczby to poborowi, którzy zostali zmobilizowani na początku wojny. Według ukraińskich mediów, przyczyną mogą być niskie morale.
Ukraińscy pogranicznicy udaremnili ostatnio nietypową próbę przekroczenia granicy. Jej bohaterem okazał się 39-letni mężczyzna, który chciał przedostać się do Mołdawii na… dmuchanym materacu.
Żołnierz z Niżnego Nowogrodu został skazany na 5 lat więzienia za bezpodstawne opuszczenie jednostki i odwiedziny w domu rodzinnym. Nie jest to odosobniony przypadek. Duma Państwowa walczy coraz ostrzej z dezerterami.
Armia Władimira Putina mierzy się z kolejnymi kłopotami na okupowanych terytoriach Ukrainy. Najeźdźcy stracili samolot Orłan-10. Co więcej, obrońcy Ukrainy trafili w magazyn amunicji Rosjan w obwodzie ługańskim. Doszło do potężnej eksplozji, a straty wroga mogą być naprawdę poważne.
Rosyjscy żołnierze wszystkimi możliwymi sposobami starają się uciec z okupowanego przez siebie obwodu chersońskiego. Wojskowi mają przebierać się w cywilne ubrania, aby za wszelką cenę wyrwać się z linii frontu. Oficer ukraińskiej Obrony Terytorialnej Serhii Klan relacjonuje, że do uciekinierów strzelają żołnierze stacjonujący na tyłach. – W rosyjskiej armii wszystko funkcjonuje jak w komunizmie – ocenia wojskowy.
Dezercje, odmowa wykonywania rozkazów lub wykonywanie ich w ślimaczym tempie. Z tymi problemami mierzą się rosyjscy dowódcy. Z raportu "The Wall Street Journal" wynika, że władze chciałyby, ale nie są w stanie ukarać niepokornych żołnierzy. Powód jest bardzo prosty.
Wojna w Ukrainie stanowi duży problem także dla rosyjskich żołnierzy, którzy nie chcą umierać za Władimira Putina. Jeden z nich, który uciekł ze swojej bazy, opowiedział, co się w niej dzieje.
Coraz więcej rosyjskich żołnierzy zdaje sobie sprawę, że nie da się podbić Ukrainy - twierdzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Do takich wniosków SBU doszła na podstawie przechwyconej rozmowy rosyjskiego wojskowego ze znajomym. Wynika z niej, że wielu Rosjan myśli już tylko o powrocie do domu "cało i zdrowo", a nawet nie wyklucza dezercji.
Choć od największego napięcia na granicy polsko-białoruskiej minęło kilka miesięcy, to polscy żołnierze wciąż tam są. Próby nielegalnego naruszania granicy nadal się zdarzają, choć nie są nawet w połowie tak intensywne, jak jesienią ubiegłego roku. Ale żołnierze, którzy pełnią tam służbę widzieli przerażające obrazy.
25-letni Emil Cz., żołnierz, który w ubiegłym tygodniu uciekł za granicę RP, usłyszy zarzut za dezercję — poinformowała Polską Agencję Prasową rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Obecnie żołnierz przebywa na Białorusi, gdzie chce ubiegać się o azyl.