Rosjanie pochwalili się "zdobyciem" czołgów Leopard. Jest jedno "ale"
Rosyjskie propagandowe media pokazali nagranie, na którym rosyjski żołnierz chwali się "zdobyciem czołgu Leopard", które trafiają do Ukrainy z krajów zachodnich. Nie mógł jednak pokazać go dziennikarzom, bo, jak zapewnia, "pojazd został celowo zatopiony".
Pochwalili się "zdobyciem" Leopardów
Partnerzy Ukrainy kontynuują przekazywanie pomocy militarnej Ukrainie. Pod koniec stycznia Niemcy zadeklarowały przekazanie Kijowowi swoich czołgów Leopard 2, a także zgodziły się na dostarczenie takich pojazdów przez inne państwa, w tym m.in. Polskę, Norwegię, Kanadę i Hiszpanię.
Przyciąga tłumy. Znamy ceny z katowickiego jarmarku
Rosjanie kłamią o czołgach Leopard
Inicjatywa ta zyskała miano "koalicji czołgowej". Rosjanie od samego początku jej działania zaczęli szerzyć propagandę na temat nieskuteczności tych pojazdów na tle rosyjskich, później nie wierzyli w dostawy Leopardów na Ukrainę.
Z kolei teraz wymyślili nowy, kłamliwy przekaz - opowiadają o skutecznym "zdobyciu" takich jednostek. Na jednym z filmików żołnierz mówi o tym, jak jego jednostce udało się przechwycić Leopard 2.
Czytaj także: Ukraina odzyskała ciała żołnierzy. Polegli na wojnie
Czołg został "zatopiony"
Cały przekaz propagandowej agencji "Ria Nowosti" opiera się tylko na wypowiedzi żołnierza, który nie pokazuje rzekomej zdobyczy. Rosjanin zapewnia bowiem, że Leopard został... "celowo zatopiony".
Zarejestrowaliśmy powtarzające się ostrzały punktów kontrolnych z czołgów Leopard. Czołgi Leopard obserwujemy od dawna. Oddział dywersyjny zdobył jeden z nich. Nie mogliśmy jednak go zabrać na tyły. Zabrali więc go i zatopili w bagnie. Takie są fakty – zapewnił Rosjanin.
Czytaj także: Tego Rosjanie zazdroszczą Ukrainie. Są pod wrażeniem
Przekazują Leopardy Ukrainie
Warto podkreślić, że do tej pory nie ma zdjęć ani filmów potwierdzających udział tego sprzętu w ukraińskiej wojnie.
Nie przeszkadza to jednak rosyjskim propagandystom, którzy przekazują Rosjanom doniesienia o "kolejnych zdobytych Leopardach".
W zeszłym tygodniu Wołodymyr Zełenski podkreślił, że "Polska zrobiła wszystko, co zadeklarowała w sprawie czołgów: są na Ukrainie, w tym Leopardy". Władze Ukrainy podkreślają, że te czołgi są niezbędnym warunkiem kontrofensywy.
