Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Skandaliczny materiał francuskiej telewizji. Byli w obozie Rosjan

Dziennikarze francuskiej rządowej telewizji odwiedzili obóz rosyjskich żołnierzy, którzy przebywają w Ukrainie. Później France 24 wyemitowała podniosły materiał o przygotowaniu do bitwy i opowiedziała o "wrogiej" ukraińskiej kontrofensywie.

Skandaliczny materiał francuskiej telewizji. Byli w obozie Rosjan
Dziennikarze France 24 pokazali rosyjskich żołnierzy (YouTube)

Materiał trwa około 1,5 minuty i został opublikowany na YouTubie i stronie internetowej francuskiego nadawcy rządowego. Reportaż pokazuje, jak rosyjscy żołnierze, prowadzący brutalną wojnę w Ukrainie "przygotowują się do bitwy".

Francuzi w obozie Rosjan

Dziennikarz z podniosłym głosem opowiada, że żołnierze, których pokazuje, już byli na linii walk i po przygotowaniach wrócą.

Opisuje, że rosyjski obóz, w którym nagrali Rosjan, znajduje się koło 30 kilometrów od linii frontu, "w tajnym miejscu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie wpadli w pułapkę pod Bachmutem. Mina rozerwała T-80 na kawałki

W materiale słyszymy, że większość żołnierzy w tym obozie "to nie profesjonaliści i przyjechali z Syberii". Dziennikarze w pełni pozwalają Rosjanom szerzyć swoją propagandę. Na nagraniu żołnierz mówi m.in. że zachodnie czołgi Leopard "są gorsze od rosyjskich".

Rosjanie o "wrogiej kontrofensywie"

Jeden z żołnierzy opowiada, że "jego dziadek bronił ojczyzny, a teraz robi to on". Co prawda, nie doprecyzował, dlaczego ma bronić ojczyzny na terenie obcego państwa. Rosjanin ma na sobie czapkę z symbolem wojny - "Z" i flagą ZSRR.

Inny zmobilizowany w materiale Rosjanin mówi, że obawia się, że "jego dzieci zostaną bez ojca, a żona bez męża". Dziennikarz zapewnia w materiale też, że Rosjanie w tym obozie nie boją się "wrogiej kontrofensywy", jaką ma być walka Ukraińców o wyzwolenie swoich terytoriów.

Dziennikarze złamali prawo

Inny rosyjski żołnierz powiedział na nagraniu, że "wojna wszystko psuje i nie ma niezwyciężonych", a sam on "nie boi się śmierci, ale boi się, że nie wróci do rodziny". Cały materiał nie pokazuje ani strony ukraińskiej, ani pozycji władz Ukrainy.

To już kolejny przypadek, kiedy zachodni dziennikarze nagrywają materiały na kontrolowanych przez Rosję terenach Ukrainy. W lutym amerykańska telewizja NBC opublikowała reportaż z anektowanego przez Rosję Krymu, do którego dotarła z naruszeniem ukraińskiego prawa – przez Most Krymski.

Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Księgowa tęskni za Kylianem Mbappe. Liczby mówią dużo
Rzucił się na niedźwiedzia, by ratować żonę. Wielka odwaga Kanadyjczyka
Wieś na Śląsku przeżywa oblężenie. "90 procent to Czesi"
Poseł PiS złożył pozew przeciw Donaldowi Tuskowi. Jest wyrok sądu
Poseł ostentacyjnie wylał kawę z Orlenu. Jerzy Owsiak zabrał głos
Kadyrow znów atakuje. Uderza w ważnych ludzi na Kremlu
Piłkarki dostały po 200 euro. W tym momencie powiedziały dość
Polecimy do greckich Salonik. LOT uruchamia nowy kierunek
Oto dorobek Igi Świątek w 2024 roku. Przyniosła Polakom powody do dumy
Rosjanie zaproponowali Ukraince grę dla ich kraju. Tyle chcieli jej zapłacić
Sukces brytyjskiego wywiadu. Rozbito masową "pralnię" rosyjskich pieniędzy
Rosja zamyka polski konsulat. Sikorski: Przyjmujemy to z dostojną obojętnością
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić