Ukraina odzyskała ciała żołnierzy. Polegli na wojnie

Jak poinformowała służba prasowa Ministerstwa Reintegracji, ciała 82 zabitych żołnierzy wróciły w piątek na Ukrainę. Brutalna wojna, którą zapoczątkowała armia Władimira Putina, trwa od 24 lutego 2022 roku.

Ukraina odzyskała ciała żołnierzy. Polegli na wojnie
Ukraina odzyskała ciała żołnierzy. Polegli na wojnie (Twitter, Ukraine Weapons Tracker)

Jak poinformowały ukraińskie służby, w piątek udało się im sprowadzić do domu ciała 82 zabitych żołnierzy ukraińskich. Przekazanie ciał z czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy odbyło się przy pomocy Biura Komisarza ds. Osób Zaginionych Ministerstwa Reintegracji, we współpracy z prawem organy ścigania.

Ministerstwo Reintegracji podkreśliło, że przekazanie ciał odbywa się zgodnie z normami Konwencji Genewskiej. Jest to szereg umów z zakresu prawa międzynarodowego i pomocy humanitarnej podpisanych w Genewie w Szwajcarii, będący częścią międzynarodowego prawa humanitarnego.

Straty wojenne są bardzo trudne do oszacowania i zarówno Moskwa, jak i Kijów niechętnie je ujawniają. Pod koniec roku doradca prezydenta Mychajło Podolak przekazał, że od początku inwazji Ukraina straciła co najmniej 10 tysięcy żołnierzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Putin poza Moskwą. Ekspert o możliwych sobowtórach

Według "Financial Times", przez rok rannych lub zabitych zostało ponad 100 tysięcy żołnierzy. Dobra opieka medyczna powoduje jednak, że ​​znacznie mniejsza część z nich zmarła.

Niepokojące informacje z frontu

Rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Ukrainy przekazał, że w Bachmucie trwają zacięte walki uliczne i sytuacja jest dynamiczna.

Nie jest prawdą, że wojska ukraińskie w tym mieście zostały prawie okrążone przez siły rosyjskie - dodał Serhij Czerewaty.

Warto zaznaczyć, że deputowani obu izb parlamentu Federacji Rosyjskiej przyjęli projekt ustawy, zmieniający zasady poboru do wojska. Nowy akt administracyjny jest dowodem na desperację Kremla.

Teraz wezwania do armii trafiać będą do poborowych nie tylko w formie papierowej przesyłki na domowy adres, ale również elektronicznie, za pośrednictwem Gosuslugi, rządowej strony internetowej.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić