Rosjanie uciekają z Rosji. Tak masowej emigracja nie było od 100 lat

Pogarszające się warunki życia w Rosji związane z nałożonymi na ten kraj sankcjami zmusiły wielu Rosjan do opuszczenia kraju. Na wyjazd decydują się także osoby, które nie popierają rosyjskiej inwazji, a najlepszym sposobem na demonstrację swojego sprzeciwu wobec agresji na Ukrainę uznają właśnie emigrację.

Czytaj także: Dramatyczne wieści z Ukrainy. Putin chce "by świat się poddał"

Najszybsza migracja od ponad 100 lat

Oficjalna liczba rosyjskich emigrantów nie jest znana, władze na Kremlu bowiem nie podają rzeczywistego obrazu emigracji do informacji publicznej. Różne organizacje jednak oszacowały prawdopodobną skalę zjawiska od początku wojny w Ukrainie.

Według organizacji pomagającej rosyjskim emigrantom OK Russians w pierwszym tylko miesiącu inwazji z Rosji wyjechało ponad 300 tys. osób. Badaczka Julia Florinskaja z Rosyjskiej Akademii Gospodarki Narodowej i Administracji z kolei uważa, że szacunki te są zawyżone i kraj opuściło ok. 150 tys. obywateli.

Czytaj także: Nagranie z Ukrainy. Tak Rosjanie nękają ludność na podbitych terenach

Według ekspertów cytowanych przez "Washington Post" obecna emigracja jest najszybsza lub największa od 1917 roku, kiedy to w wyniku rewolucji październikowej kraj opuściły miliony osób.

Dokąd się przenoszą?

Ze względu na sankcje Rosjanie nie mogą bezpośrednio podróżować do krajów Unii Europejskiej ani Stanów Zjednoczonych, mogą jednak lecieć z przesiadką, np. w Turcji. Najwięcej Rosjan wyjeżdża jednak do krajów byłego ZSRR, do których nie potrzebują wizy.

W pierwszym kwartale 2022 roku odnotowano pięciokrotny wzrost wyjazdów z Rosji do Gruzji i Tadżykistanu, trzykrotny do Uzbekistanu, Armenii, Azerbejdżanu, a dwukrotny do Kazachstanu. Spośród państw UE Rosjanie najczęściej wybierają Estonię i Łotwę.

Czytaj także: Były prezes rosyjskiego giganta trafił na front. Walczy po stronie Ukrainy

W Rosji zabraknie informatyków?

Jeśli chodzi o grupy zawodowe, emigracja jest najbardziej odczuwalna w sektorze IT. Zgodnie z danymi Rosyjskiego Stowarzyszenia Komunikacji Elektronicznej do końca kwietnia Rosję opuściło od 50 tys. do 70 tys. informatyków, czyli ok. 10 proc. siły roboczej w tej dziedzinie.

Taka sytuacja może znacząco osłabić rosyjską gospodarkę, i tak już mocno nadwyrężoną przez sankcje. Aby zachęcić informatyków do pozostania w kraju, rosyjskie władze oferują pracownikom IT specjalne pakiety, obejmujące m.in. ulgi podatkowe, podwyżki płac czy dotowanie mieszkań, a także zwolnienie z poboru do służby wojskowej.