Rosjanin o ukraińskiej kontrofensywie. "Mam dość. Po co to wszystko?"

Rosyjski żołnierz, który przebywa w Ukrainie, skarży się na regularne ataki ze strony Ukraińców i nie rozumie, w imię czego musi walczyć. W przechwyconej rozmowie opowiedział w jaki sposób "losuje się" żołnierzy do walki na pierwszej linii.

Zdjęcie ilustracyjneZdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2022 Anadolu Agency

Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) opublikował fragment przechwyconej rozmowy rosyjskiego żołnierza. W niej Rosjanin, który przebywa w Ukrainie, szczerze się dziwi, co on tam robi. Tym bardziej że w ostatnim czasie kontrofensywa Ukraińców jest coraz groźniejsza.

"Mam tego dość"

Jak opowiedział swojej żonie, przebywa teraz w obwodzie donieckim. Przyznał, że wraz z kompanami żyją tam "pod gołym niebem". - Wczoraj przez cały dzień padał deszcz i ja byłem cały mokry. A dziś moździerz j**neła obok nas, już myśleliśmy że nas zabiją - opowiada.

Rosjanin przyznał, że w związku z ukraińską ofensywą nikt nie chce walczyć na pierwszej linii, dlatego dowódcy muszą "losować", kto trafi tam jako kolejny. Przede wszystkim wysyła się tam świeżo zmobilizowanych żołnierzy.

Przekazał też prośbę od swojego kolegi, który prosił o kupienie mu zwykłego namiotu, gdyż wojsko nie zapewnia żołnierzom nawet tego. Rosjanin przyznaje, że tęskni za żoną. - Mam tego dość. Po co to w ogóle? Co to za g**no? - mówi oburzony Rosjanin.

Problem z zaopatrzeniem

O problemach zmobilizowanych żołnierzy mówiło się już wielokrotnie. Pojawiały się doniesienia o tym, że mężczyźni muszą kupować ekwipunek na własny koszt, czasami pieniądze na mundury wojskowe zbierają... rodzice młodzieży w wieku szkolnym.

Jeden z żołnierzy opowiedział o koledze, który musi "przez cały dzień i noc" szyć śpiwory, ponieważ armia nie ma na stanie nowych. Rosjanin, który przebywa w okolicach okupowanego Chersonia, twierdzi, że ukraińscy obrońcy skutecznie atakują ich pozycje.

Rosjanie "w środku piekła"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził 2 października, że w wyniku ukraińskiej kontrofensywy zostało wyzwolone ważne strategicznie miasto Łyman w Donbasie. Odbicie Łymanu pozwoliło Ukraińcom rozpocząć operację na rzecz przywrócenia kontroli nad obwodem ługańskim.

Z kolei Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) opisuje, że zmobilizowani niedawno Rosjanie "rzucani są przez dowódców w środek piekła". Jak dodano, zmobilizowani "masowo" dzwonią do swoich bliskich i "błagają o wyciągnięcie ich z wojny za wszelką cenę".

Rosjanie nie mają wstydu. Mieszkańcy Iżewska bili się o kradzione arbuzy

Wybrane dla Ciebie
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Uszkodzony kabel. Finlandia sprawdza podejrzany statek
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu
Zginął ratownik medyczny. Zapadł wyrok sądu