Rosyjskie okręty u wybrzeży Portugalii. Armia ogranicza informacje?
Rosyjskie okręty wojenne regularnie pojawiają się u wybrzeży Portugalii i są monitorowane przez tamtejszą marynarkę wojenną, jednak – jak informuje lizboński tygodnik "Sabado" – portugalskie siły zbrojne coraz rzadziej udostępniają informacje na ten temat.
Najważniejsze informacje
- Portugalska marynarka monitoruje rosyjskie okręty, ale ogranicza przekaz o ich obecności.
- Od stycznia 2025 r. w pobliżu wybrzeża pojawiło się co najmniej osiem rosyjskich jednostek.
- Wśród nich były okręty mogące transportować uzbrojenie oraz łodzie podwodne.
Od początku 2025 r. portugalskie służby morskie regularnie obserwują rosyjskie okręty wojenne w pobliżu swojego wybrzeża. Jednocześnie tygodnik "Sabado" donosi, że armia Portugalii coraz rzadziej informuje opinię publiczną o tych incydentach, mimo że sytuacja budzi zainteresowanie mediów.
Jak podaje lizboński tygodnik, marynarka wojenna Portugalii nie tylko nie komentuje szczegółów obecności rosyjskich jednostek. "Marynarka wojenna skłania się do milczenia w tej sprawie (…), odmawiając nawet informacji czy w tym roku zwiększyła się liczba rosyjskich okrętów u brzegów Portugalii" - przekazał lizboński tygodnik.
Z ustaleń tygodnika "Sabado" wynika, że wśród rosyjskich okrętów, które w ostatnich miesiącach zbliżały się do wybrzeży Portugalii, znajdowały się co najmniej dwie jednostki mogące przewozić uzbrojenie. Jedną z nich była łódź podwodna Krasnodar, która – według informacji gazety – mogła mieć na pokładzie pociski manewrujące typu Kalibr. Zdaniem portugalskiego tygodnika nie była to jedyna tego rodzaju łódź.
"Wojna będzie stanowiła zaskoczenie". Ekspert o ataku Rosji
Tygodnik poinformował, że w styczniu u portugalskich wybrzeży pojawił się rosyjski okręt badawczy Jantar, którego misja została określona jako szpiegowsko-dywersyjna. "Ta jednostka jest w stanie niszczyć ułożone pod wodą linie teleinformatyczne oraz rurociągi" - napisał lizboński tygodnik.
Wzrost aktywności związany z konfliktem na Ukrainie
W kwietniu 2025 r. admirał Jorge Nobre de Sousa, szef sztabu generalnego portugalskiej marynarki wojennej, przyznał w rozmowie z dziennikiem "Publico", że doszło do "drastycznego zwiększenia" obecności rosyjskich okrętów wojennych u brzegów Portugalii. Zaznaczył, że ma to związek z trwającym konfliktem zbrojnym na Ukrainie.
Według danych armii Portugalii, od 2022 r. do 2024 r. na wodach pod jurysdykcją tego kraju pojawiły się co najmniej 143 rosyjskie okręty wojenne. "Sabado" twierdzi, że 31 jednostek realizowało misje szpiegowskie.