Rusza proces ws. gwałtu na 18-latce. Niemka zabrała głos w prasie

Ruszył proces w sprawie dwóch Afgańczyków, którzy zostali oskarżeni o zgwałcenie 18-letniej kobiety. Mężczyźni mieli nie reagować, gdy Niemka odmówiła zbliżenia. - Nie byli zainteresowani moją odmową. Mówili w swoim języku - wyznaje w rozmowie z "Bildem" kobieta.

Niemka została zgwałcona przez Afgańczyków. Rusza ich procesNiemka została zgwałcona przez Afgańczyków. Rusza ich proces
Źródło zdjęć: © Bild, Pixabay
Marcin Lewicki

Do spotkania kobiety i mężczyzn doszło 13 czerwca 2021 roku. 18-letnia wówczas Niemka umówiła się z Sayedem H. i Ramesem H. Tego drugiego poznała w aplikacji randkowej. Cała trójka piła alkohol w dzielnicy Sossenheim we Frankfurcie, w tzw. Kollmann-Weiher.

23-letni dziś Sayed H. miał zaczął całować i obłapiać nastolatkę. Ta utrzymuje, że od początku powtarzała, że nie chce zbliżenia. Mimo to, Sayed H. cały czas miał namawiał ją do stosunku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypadki napaści seksualnej w "taksówkach na aplikację". Ofiar jest coraz więcej. "Skandal!"

Ostatecznie Sayed H. i Rames H. mieli siłą doprowadzili kobietę do obcowania płciowego w krzakach. Kobieta opowiedziała o tym niemieckim mediom.

Nie byli zainteresowani moją odmową. Mówili w swoim języku. Traktowali mnie jak lalkę - powiedziała kobieta w rozmowie z "Bildem".

Wiadomo, że Sayed H. został już skazany za napaść w 2016 roku. W Niemczech mieszka od prawie 10 lat. Pracuje jako elektryk. Z kolei Rames H. jest osobą bezrobotną. Ma pozwolenie na pobyt czasowy w Niemczech.

Domniemani sprawcy bronią się, że "wszystko działo się za zgodą" ofiary

Mężczyźni nie przyznali się do winy. Od początku konsekwentnie twierdzą, że do zbliżenia doszło za zgodą ofiary. Obydwaj twierdzą, że inicjatywa stosunku pochodziła od młodej kobiety.

Z kolej 18-letnia wtedy kobieta wskazuje, że Rames H. już w mediach społecznościowych pytał, czy może ją pocałować. Ta kategorycznie odmówiła.

Dodajmy, że prawnik ofiary złożył zażalenie na działania wymiaru sprawiedliwości. Podkreśla, że gwałt miał miejsce w 2021 roku, zarzuty postawiono w 2022 roku, a proces rusza dopiero teraz. Dodaje, że przez to trauma młodej kobiety cały czas trwa. Wyrok w sprawie ma zapaść 4 grudnia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Puchar Świata. Aleksandra Król-Walas sięgnąła po medal
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Po sieci krąży nagranie. "Boję się skręcać do własnego domu"
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Tramwaj nie mógł przejechać. Przestawili auto rękami. Sceny w Krakowie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
Przyszedł z wózkiem dziecięcym i go podpalił. Sceny w Cieszynie
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
WHO alarmuje: odra wraca. Wzrost zakażeń w 95 krajach
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Prokuratura w Japonii żąda dożywocia. Wraca sprawa zabójcy Shinzo Abego
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
Zamroź to już dziś, a święta będą znacznie łatwiejsze. Lista najlepszego do zamrożenia jedzenia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
"Lodowe włosy". Park narodowy pokazał zdjęcia
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Niemcy ostrzegają. Krążą takie zdjęcia "policjantek"
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Najkrótszy dzień w roku. Zbliża się wielkimi krokami
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Mbappe dogoni Ronaldo? Rekord jest blisko
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"
Jej łzy widział cały świat. "Głęboko mną to wstrząsnęło"