Rydzyk ostrzega. "Idziemy w nowe czasy, ale nie jesteśmy sami"
Podczas Mszy św. dziękczynnej za 32 lata funkcjonowania Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk w specjalnej homilii życzył wiernym i słuchaczom stacji sił wchodząc "w nowe czasy", a także odniósł się do sytuacji w nowym parlamencie.
Radio Maryja to największa katolicka rozgłośnia w naszym kraju. Radiostacja założona przez o. Tadeusza Rydzyka już niebawem będzie obchodzić 32. rocznicę swojego powstania. Swoją działalność zapoczątkowała 8 grudnia 1991 r..
Z tej okazji na Jasnej Górze w środę, 29 listopada odbyła się specjalna msza św. dziękczynna. Uroczystą homilię wygłosił o. Rydzyk, wspominając początki działalności rozgłośni. Jak sam stwierdził, prowadzenie katolickiej stacji radiowej nie należy do najprostszych:
To jest cały czas wspinanie się na górę, a jeżeli ona jest bardzo trudna, to i trudne jest podejście. Ale można wejść, jak się nie idzie samemu - twierdzi Rydzyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ojciec Tadeusz Rydzyk porównał się do Jezusa. Oskarżyciel zabrał głos
Kontrowersyjny redemptorysta zwraca także uwagę na istotny wkład założonej przez niego Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w rozwój Radia Maryja. To właśnie z murów tej uczelni pochodzi wielu dziennikarzy i radiowców, pracujących zarówno w tej rozgłośni, ale także innych mediach, nie tylko katolickich.
Rydzyk ostrzega: "Idziemy w nowe czasy"
Tadeusz Rydzyk dostrzega także wyzwania stojące przed Radiem Maryja. Postępująca laicyzacja społeczeństwa zmniejsza grono odbiorców rozgłośni, a redemptorysta odniósł się także do środowej ewangelii, w której uczniowie Jezusa spotykają się z prześladowaniami, ale on zapewnia ich o wsparciu w trudnych chwilach.
Idziemy w nowe czasy, ale nie jesteśmy sami. Z nami jest Bóg. Jeśli kto z Bogiem, to któż przeciwko niemu? Jasna Góra jest tego dowodem. Nieraz potop nas zalewał, krew się rzeką lała, a wciąż Klasztor Jasnogórski stoi jako skała - mówi o. Rydzyk.
Tadeusz Rydzyk mówi także o potrzebie krzewienia miłości. Zwraca także na konieczność powrotu do merytorycznej dyskusji w parlamencie.
Życzę, żebyśmy wszędzie nieśli miłość na te czasy. Niech będzie rozmowa (też w parlamencie), ale merytoryczna, a nie obrażanie. Niech odejdzie od nas pycha, gniew, lenistwo, egoizm! Niech to wszystko odejdzie. Tylko miłość jest twórcza.