Sąd obstaje przy swoim. 5 lat więzienia za spowodowanie wypadku z 3 ofiarami śmiertelnymi
Sąd Okręgowy w Łodzi zdecydował o utrzymaniu wyroku skazującego Agnieszkę Z. na 5 lat więzienia za tragiczny wypadek, który miał miejsce w 2021 r. w Aleksandrowie Łódzkim. W wyniku tego zdarzenia zginęły trzy osoby. Oprócz kary więzienia, Agnieszka Z. została zobowiązana do zapłaty 175 tys. zł nawiązek.
Co musisz wiedzieć?
- Sąd Okręgowy w Łodzi utrzymał wyrok 5 lat więzienia dla Agnieszki Z.
- Wypadek miał miejsce w 2021 r. w Aleksandrowie Łódzkim.
- Zginęli dwaj motocykliści i pasażerka jednego z nich.
Sąd Okręgowy w Łodzi, po rozpatrzeniu apelacji, uznał, że nie ma podstaw do zmiany wyroku wydanego przez Sąd Rejonowy w Zgierzu w marcu 2024 r. Sędzia Grzegorz Gała podkreślił, że mimo tragicznego charakteru sprawy, sąd rejonowy wydał surowy, ale sprawiedliwy wyrok. Z opisu czynu usunięto jedynie stwierdzenie o braku odpowiedniej widoczności, gdyż nie znaleziono obiektywnych przeszkód w obserwacji drogi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cofał ciężarówką na S5. Na naczepie miał butle z gazem
Sędzia Gała zaznaczył, że jedynym dowodem, któremu sąd nie dał wiary, były wyjaśnienia oskarżonej. Agnieszka Z. twierdziła, że nie jest winna, mimo dowodów wskazujących na jej odpowiedzialność. Sędzia zwrócił uwagę na brak zrozumienia przez oskarżoną skutków jej działań.
Do wypadku doszło 8 maja 2021 r. na ul. 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim. 22-letnia wówczas Agnieszka Z., kierując jeepem, wyprzedzała inny pojazd i zjechała na przeciwległy pas ruchu, co doprowadziło do czołowego zderzenia z dwoma motocyklami. W wyniku zderzenia zginęli 43-letni mieszkaniec Zgierza, 40-letni mieszkaniec Ozorkowa oraz 42-letnia pasażerka jednego z motocyklistów.
Spotkanie osób łamiących zasady bezpieczeństwa = gotowy przepis na tragedię
Sędzia Gała podkreślił, że wyrok 5 lat więzienia jest wyważony, biorąc pod uwagę także przyczynienie się pokrzywdzonych do wypadku. Zaznaczył, że na drodze spotkały się osoby łamiące zasady bezpieczeństwa, co stworzyło gotowy przepis na tragedię.
Czytaj także: Zignorował znak i zderzył się z miejskim autobusem. Kierowca z Ukrainy usłyszał zarzut
Wyrok jest prawomocny, jednak obrońca Agnieszki Z. rozważa złożenie wniosku o kasację do Sądu Najwyższego.