Sekundę później pożałował. Dramatyczne nagranie z Hiszpanii

47-latek trafił do szpitala w ciężkim stanie po gonitwie byków w Pinoso niedaleko Alicante. Mężczyzna drażnił młodego byka, myśląc, że jest bezpieczny. Kiedy zdał sobie sprawę, że stoi za nisko, było już za późno. Zwierzę zrzuciło go na ziemię, tratując i przecinając jego tętnicę udową.

zMężczyzna drażnił byka. Skończyło się to dla niego tragicznie
Źródło zdjęć: © YouTube

Cały atak został nagrany przez innych uczestników dorocznego festiwalu w Pinoso na Costa Blanca. Na początku nagrania widać młodego byka biegnącego przez stadion pełen uciekających, krzyczących i gwiżdżących ludzi. Większość uczestników festiwalu wskakiwała na trybuny, kiedy wściekłe zwierzę biegło w ich kierunku, ale co odważniejsi zostali na ziemi, chowając się jedynie za wkopanymi w ziemię oponami ciężarówek.

Wielu próbowało sprowokować byka do ataku. Udało się to samotnemu mężczyźnie stojącemu przy stercie opon. Kiedy byk zaczął biec w jego kierunku, 47-latek wskoczył na leżącą na ziemi oponę i myśląc, że jest bezpieczny, dalej drażnił byka.

Za późno się zorientował. Mężczyzna walczy o życie

Kiedy zwierzę było już blisko, Hiszpan zdał sobie sprawę, że stoi za nisko. Mężczyzna wskoczył na sąsiednią wyższą stertę, ale rozwścieczony byk wskoczył za nim na pierwszą oponę i podciął mu nogi rogami. Mężczyzna przewrócił się, a kiedy próbował wstać, byk rogami zrzucił go na ziemię i zaczął tratować.

Inni starali się pomóc 47-latkowi i zwrócić na siebie uwagę byka. Na próżno. Kiedy mężczyzna próbował uciec przed zwierzęciem na stertę opon, byk zaatakował po raz trzeci i ponownie stratował nieszczęsnego. Na szczęście potem stracił zainteresowanie rannym, który ostatkiem sił schronił się na stosie opon.

Wykrwawi się na śmierć! – krzyknął ktoś z tłumu.

Do Hiszpana podbiegła grupa mężczyzn. Ranny nie był już w stanie zejść ze sterty opon, stoczył się z niej. Wtedy też świadkowie zobaczyli, że ma całą nogę czerwoną od krwi. Nie był też w stanie iść, więc podnieśli go, żeby jak najszybciej trafił pod opiekę lekarzy. Kilku mężczyzn ściągnęło koszulki, żeby zatamować krwawienie, a potem wybiegli z rannym ze stadionu.

W środę burmistrz Pinoso Lazaro Azorin zdementował plotki o śmierci rannego. Przyznał jednak, że stan poturbowanego jest poważny. 47-letni mieszkaniec miasta Yecla w prowincji Murcja przeszedł pilną operację po tym, jak jego życie zostało uratowane na miejscu dzięki opasce uciskowej, która powstrzymała krwotok.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?