Sławomir Cenckiewicz z zarzutami. Grozi mu do 10 lat więzienia
Sławomir Cenckiewicz, były szef Wojskowego Biura Historycznego, usłyszał prokuratorskie zarzuty w związku z ujawnieniem planu obronnego Polski. Mimo powagi sprawy, sam zainteresowany wyraża dumę z faktu, że postawiono mu zarzuty. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Najważniejsze informacje
- Sławomir Cenckiewicz otrzymał zarzuty za odtajnienie planu "Warta".
- Były szef WBH nie przyznaje się do winy i jest dumny z zarzutów.
- Sprawa dotyczy ujawnienia informacji w serialu "Reset".
Sławomir Cenckiewicz, były szef Wojskowego Biura Historycznego, został oskarżony przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie o odtajnienie części planu obronnego Polski "Warta". Zarzuty dotyczą ujawnienia informacji w serialu dokumentalnym "Reset", emitowanym przez TVP w 2023 r.
Cenckiewicz nie kryje dumy z postawionych mu zarzutów. Jak sam podkreśla, są one związane z jego udziałem w produkcji filmu "Reset", w którym ujawniono plany Donalda Tuska dotyczące obrony na linii Wisły. Były szef WBH nie przyznaje się do winy i podkreśla, że nie żałuje swoich działań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Komisja Cenckiewicza na celowniku. "Zawsze wyciekały pieniądze"
Zarzuty dla Cenckiewicza
Pod prokuraturą zgromadziła się grupa sympatyków Cenckiewicza, w tym znane postacie polityczne, takie jak Mariusz Błaszczak i Mateusz Morawiecki. Demonstranci wyrażali swoje poparcie dla historyka, skandując hasła przeciwko obecnej władzy.
Sprawa odtajnienia planu "Warta" budzi wiele kontrowersji. Prokuratura zarzuca Mariuszowi Błaszczakowi, że ujawniając dokumenty, naruszył prawo. Błaszczak twierdzi, że jego działania miały na celu uniemożliwienie powrotu do koncepcji obrony na linii Wisły.
Cenckiewicz uważa, że zarzuty są motywowane politycznie i personalnie. Podkreśla, że cała sprawa jest częścią szerszej nagonki związanej z jego wcześniejszymi działaniami na rzecz demaskowania agentury i likwidacji WSI.
Podejrzanemu Sławomirowi Cenckiewiczowi grozi taka sama kara jak Mariuszowi Błaszczakowi – od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Cenckiewicz niewpuszczony do restauracji. Wielka burza