Śmierć Polaka w Meksyku. Nowe szczegóły
Szokujące informacje napływały w ostatnich dniach z Meksyku. Donoszono, że dwóm Polakom wycięto narządy. Nowe informacje w tej sprawie podaje prokuratura. Są co najmniej zaskakujące.
Tragiczny finał wyjazdu do Meksyku
Polsat News donosi, że władze Meksyku twierdzą, iż 20-letni Polak, który zmarł w tym miesiącu, prawdopodobnie zatruł się tlenkiem węgla. Podano również, że nie ma żadnych dowodów na to, by pobrano jego narządy.
Okulary AI. Technologia istnieje, ale jeszcze się nie przyjęła
Wstępne wyniki śledztwa wskazują na to, że tlenkiem węgla zatruł się też inny młody Polak. Obecnie kolega zmarłego jest hospitalizowany, a jego stan ulega poprawie.
Mocny wpis Zbigniewa Ziobro
Do tajemniczego zgonu Polaka odnosił się już m.in. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zarządził on osobne śledztwo w tej sprawie. Pisał też o zabójstwie młodego Polaka.
Poleciłem, by śledztwem w sprawie zabójstwa młodego Polaka w Meksyku i usiłowaniem zabójstwa drugiego naszego rodaka, zajęła się Prokuratura Okręgowa w Krakowie. Celem jest wyjaśnienie wszystkich okoliczności sprawy - przekazał Ziobro na Twitterze.
Meksykańska prokuratura zdecydowanie zaprzecza, by zgon Polaka miał jakikolwiek związek z handlem narządami. Śledztwo jest kontynuowane, ale nic nie wskazuje na to, by 20-latek zmarł z innej przyczyny niż ta wstępnie ustalona - donoszą meksykańscy eksperci.
