Sowita podwyżka dla burmistrza małego Błonia. Zarobi 10 tys. więcej
Ten burmistrz to ma klawe życie! I wynagrodzenie równie klawe. Mowa o burmistrzu z niewielkiego Błonia na Mazowszu, któremu rada miejska właśnie podniosła pensję... o niemal 100 proc. Odbyło się to przy sprzeciwie zaledwie jednej radnej. To jednak było zbyt mało, by burmistrz Zenon Reszka nie podbierał teraz 10 lecz 20 tys. zł brutto z kasy miasta.
pieniądze
O sprawie poinformował portal Projekt Błonie. Na poniedziałkowej sesji rady miejskiej przyjęta została - oprócz dwóch innych - uchwała o podniesieniu pensji burmistrzowi, Zenonowi Reszce.
Podwyżka będzie sowita. Z dotychczasowych 10,6 tys. zł brutto, jego pensja podskoczy do nieco ponad 20 tys. zł. Do tego, jak opisuje portal, dochodzi także wyrównanie. Też niemałe - niemal 37,7 tys. zł brutto. W sam raz na święta.
Czytaj też: Wyższe pensje nie tylko dla wiceministrów
Uchwałę wprowadził pod obrady przewodniczący rady miejskiej - Tomasz Wiśniewski. Próbowaliśmy skontaktować się z burmistrzem Reszką, jednak usłyszeliśmy, że ten jest chory i w pracy będzie za co najmniej dwa tygodnie.
COVID-19. W których regionach jest najgorzej? Rzecznik MZ odpowiada
Jeden głos przeciw
W liczącej 21 osób radzie miejskiej był tylko jeden głos sprzeciwu. Trzy osoby były nieobecne, trzy wstrzymały się od głosu, 14 było "za". Z grona radnych wyłamała się Marzena Cichewicz.
Zagłosowałam przeciw nie dlatego, że kogoś lubię czy nie. Nie na zasadzie sympatii czy antypatii. Przy tak dużym zadłużeniu, przy niższych wpływach prognozowanych z podatku PIT są większe potrzeby. Nie jestem za tym, żeby ludzie pracowali za przysłowiową miskę ryżu ale znajmy umiar i proporcje - tłumaczy o2.pl radna.
Wszystko odbyło się zresztą na drodze prawa. Ustawa sierpniowa i rozporządzenie premiera z 25 października br. wytycza ramy wynagrodzenia dla samorządowców. Przewodniczący zaproponował panu burmistrzowi granicę górną, którą radni przyjęli.
Przypomnijmy jednocześnie, że po podwyżkach pensja premiera, a także marszałków Sejmu i Senatu to 20 542 zł brutto.
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/premier-posel-ile-zarabia-podwyzki-nowe-zarobki
A jak podwyżkę uzasadnia przedstawiciel władz miasta? Przewodniczący Rady Miasta Tomasz Wiśniewski swojego przełożonego w rozmowie z o2.pl mocno wychwala i wylicza jego zasługi.
Wiedza, doświadczenie, kompetencje. Pięć kadencji w tym cztery na najwyższym urzędzie. Absolutoria otrzymywane przez 15 lat i wotum zaufania przez ostatnie trzy lata. Do tego pozytywne opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie przygotowania i wykonania budżetu bez zastrzeżeń. Kto, jeśli nie osoba z takimi referencjami, praktyką zawodową i działalnością bieżącą zasługiwałaby na podwyżkę? Przygotowałem projekt uchwały o podwyżce, radni mogli zająć stanowisko na komisji i na sejsji wprowadzając swoje poprawki ale nikt z tego prawa nie skorzystał więc uchwała została podjęta - mówi.
Dodaje również, że nie są na razie przewidywane podwyżki dla członków rady miejskiej do końca jej obecnej kadencji.
Chodzi o politykę, o pewne standardy. Samorządowcy mają słuchać ludzi i rozwiązywać ich problemy. Mieszkańcy mówią o nowych drogach, nowym żłobku, wyrzuceniu TIR-ów ze środka miasta a zaspokajane są czyjeś ambicje. Ja tego nie rozumiem i się nie zgadzam. Zadłużyliśmy się po uszy na budowę basenu miejskiego a jest wiele innych, w mojej ocenie bardziej pilnych potrzeb. Choćby to, że wciąż nie możemy - jako jedyna gmina w powiecie warszawskim zachodnim - wejść w zakres II strefy warszawskiego ZTM. Teraz zadłużymy się na kolejne 20 mln zł na wybudowanie nowego ratusza - dodaje radna Cichewicz.
Jako przykład wskazuje Grodzisk, który podobnie jak Błonie buduje nowy ratusz. Jednak w odróżnieniu od jej miasta, większość środków na realizację inwestycji pozyskał z funduszy unijnych. Błonie zaś zadłuża się na tę inwestycję i realizuje ją z własnego budżetu.
