Szczepionka na koronawirusa. Naukowcy z Poznania już ją opracowali

53

Od kilku miesięcy naukowcy z całego świata ciężko pracują nad wynalezieniem szczepionki na koronawirusa. Udało się to m.in. polskim specjalistom. Prototyp opracowany w Poznaniu czeka teraz na testy. Jest tylko jeden problem.

Szczepionka na koronawirusa. Naukowcy z Poznania już ją opracowali
Zdjęcie ilustracyjne. (Pixabay)

Cały świat czeka na szczepionkę przeciwko koronawirusowi. Jak się okazało, jeden z prototypów opracowali już naukowcy Centrum Biologii Medycznej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Szczepionkę już mamy. Mamy prototyp szczepionki "mysiej" oraz szczepionki ludzkiej. Szczepionkę "mysią" za dwa tygodnie podamy myszkom, które już czekają, ale jeszcze muszą dojrzeć. Natomiast ludzką zaczynamy już adaptować i tworzyć linie produkcyjną. W zasadzie taką linię już mamy. Musimy tylko dostosować ją do produkcji szczepionki - powiedział w rozmowie z Polsat News prof. Andrzej Mackiewicz.

Jak dodaje profesor szczepionka jest dużo bardziej skomplikowana, niż wszystkie inne, które są testowane. Specjaliści muszą najpierw przygotować tzw. banki komórek, bo polska szczepionka to jest szczepionka komórkowa. Banki muszą być dobrze scharakteryzowane pod względem mikrobiologicznym i wirusologicznym.

Niestety nie można tego zrobić w naszym kraju, bo w Polsce nie ma narzędzi do takich analiz, więc będziemy to musieli zrobić w Szkocji. Mam nadzieję, że może do końca roku się uda- zdradza Polsat News prof. Mackiewicz.

Brakuje pieniędzy

Jak się okazało największym problemem dla polskich lekarzy jest brak pieniędzy, tym bardziej, że polski rząd nie spieszy z pomocą. Jak mówi prof. Mackiewicz dwa dni temu otrzymał pismo z Ministerstwa Nauki, że zespół doradczy pana ministra nie przyznał naukowcom dofinansowania. Profesor podkreśla, że polscy naukowcy nie mają żadnego wsparcia publicznego.

Mamy listę potencjalnych instytucji, gdzie można aplikować po wsparcie, ale takie aplikacje ciągną się miesiącami, a my potrzebujemy pieniędzy już teraz - dodał.

Ze względu na brak funduszy szczepionka nie przeszła jeszcze wymaganych testów, ale jak twierdzi profesor chętnych nie brakuje. Do wyprodukowania pierwszej serii potrzebnej do przeprowadzenia badań u ludzi potrzeba około 10 milionów złotych.

Dostaje mnóstwo wiadomości, ludzie są gotowi przyjeżdżać i czekają na tę szczepionkę z niecierpliwością - podkreśla profesor.
Zobacz także: Szczepionka na koronawirusa do końca 2020 roku. WHO śledzi postępy ponad 170 firm
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić