Szok na Podhalu. Milioner przyleciał helikopterem po ryby

Kilka dni temu śmigłowiec "zaparkował" przed jedną z zakopiańskich restauracji. Zdjęcie z tego wydarzenia pojawiło się w mediach. Okazuje się, że to niejedyny przykład ekstrawagancji bogatych ludzi na Podhalu. Kilka dni w Jurgowie (gmina Bukowina Tatrzańska) wylądował helikopter za prawie 3,5 mln zł. Jego właściciel przyleciał po ryby.

Przyleciał helikopterem po ryby. Szokujący widokPrzyleciał helikopterem po ryby. Szokujący widok
Źródło zdjęć: © Pixabay, X
Marcin Lewicki

W "Tygodniku Podhalańskim" opublikowano zdjęcie śmigłowca Bell 427, który stoi na parkingu przed "Restauracją Giewont" w okolicach Zakopanego. Fotografia wzbudziła ogromne zainteresowanie internautów. Niektórzy dziwili się, że bogaci Polacy pozwalają sobie na przelot śmigłowcem tylko po to, żeby zjeść kolację.

Okazuje się, że ktoś już przebił ekstrawagancję właściciela lekkiej maszyny lotniczej. Kilka dni temu do Jurgowa w gminie Bukowina Tatrzańska przyleciał właściciel helikoptera, który chciał zrobić zakupy. Mężczyzna odleciał z reklamówką pstrągów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykła akcja policjantów z Poznania. Piloci przewieźli serce

Gdy siadał na pobliskiej łące, to aż się szyby w oknach trzęsły. Ze środka wyszedł mężczyzna i poszedł do mojego sąsiada, który prowadzi w Jurgowie hodowle pstrągów. I proszę mi uwierzyć, że pilot po kilku minutach wyszedł od sąsiada z reklamówką ryb i odleciał. Czyli on przyleciał w góry tylko po ryby, które mogły być warte może 100-150 zł. A na samo paliwo do helikoptera wydał pewnie kilka tysięcy. To się nazywa mieć fantazję - tak w rozmowie z "Onetem" opisuje zdarzenie kobieta, która była jego świadkiem.

Mieszkanka Podhala zauważa, że ryby u jej sąsiada słyną z bardzo dobrego smaku, ale nie na tyle, żeby "ktoś przyleciał po nie specjalnie maszyną za ponad 3 mln zł". Tyle warty jest Eurocopter EC135, śmigłowiec, który przyleciał po ryby.

Nie ukrywam, byłem trochę zszokowany, gdy kilkanaście minut przed lądowaniem pilot tego śmigłowca do mnie zadzwonił i zapytał, czy może "usiąść" na mojej działce. Zgodziłem się, więc po chwili przylecieli ci państwo. Byli bardzo sympatyczni. Ponoć są fanami moich ryb, odwiedzali mnie już latem, ale samochodem. Teraz przylecieli śmigłowcem. Mają wpadać częściej. Miło - powiedział "Onetowi" Bartłomiej Machaj, właściciel gospodarstwa rybnego w Jurgowie.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"