aktualizacja 

Szokujący tytuł przelewu. Sąd skazał kobietę, ta wygarnęła ofierze

270

W 2022 roku niedowidząca nastolatka została potrącona i zaatakowana przez rowerzystkę. Maja doznała licznych obrażeń, a sprawa trafiła na policję. Chociaż wyrok w sprawie już zapadł, to nastoletnia dziewczyna nie może zaznać spokoju.

Szokujący tytuł przelewu. Sąd skazał kobietę, ta wygarnęła ofierze
Nastolatki zostały zatrzymane przez policję. (Pixabay)

Do zdarzenia doszło w Poznaniu w 2022 roku. Na chodniku prowadzącym z Rynku Wildeckiego do pobliskiej szkoły, niedowidząca nastolatka została potrącona w łokieć przez przejeżdżającą obok rowerzystkę.

Potrąciła niedowidzącą nastolatkę

Maja nie zareagowała na to, ale kobieta jadąca rowerem już tak. Zatrzymała się, zeszła z roweru i podbiegła do nastolatki. Następnie chwyciła ją za włosy i mocno pociągnęła, co sprawiło, że dziewczyna upadła na ziemię.

Nastolatka uderzyła twarzą w ziemię. W wyniku szarpaniny doznała urazu czoła oraz łokcia. Sprawczyni po wszystkim wsiadła na rower i odjechała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Kolejne pieniądze z rządu dla o. Rydzyka. Polacy oburzeni. "Biznesmen", "Kawał diabła"

Sprawa została zgłoszona na policji. Szybko ustalono, że rowerzystka to 45-letnia Anna D.-H., która pracuje jako księgowa i jest matką czwórki dzieci. Kiedy została skonfrontowana przez funkcjonariuszy, zaprzeczyła swojej winie. Oskarżyła nastolatkę o napaść i próbę zabójstwa.

W marcu 2023 roku sąd w Poznaniu uznał, że Anna D.-H. naruszyła nietykalność cielesną Mai, powodując sińce i otarcia. Skazano ją na rok prac społecznych. Wydano także zakaz zbliżania i kontaktowania się z nastolatką. Dodatkowo sprawczyni miała zapłacić 2 tys. nawiązki na rzecz pokrzywdzonej.

Wyrok uprawomocnił się w sierpniu z zaznaczeniem, że nawiązka ma wynieść 4000 zł. Jak przekazuje Gazeta Wyborcza, na tym sprawa się nie skończyła. Maja, która skończyła już 18 lat, otrzymała niedawno przelew od swojej oprawczyni. Został on opatrzony dość wymownym tytułem.

Kiedy zniszczysz komuś życie weź tojako pożyczkę niech całe zło wraca do ciebie każdego dnia z100proc. od setkami (pisownia oryginalna) - napisała skazana kobieta.

Maja bardzo to przeżyła. Była roztrzęsiona i płakała. Ponieważ wiadomość naruszyła zakaz kontaktu pełnomocnik Mai Mariusz Paplaczyk, powiadomił poznański sąd o zachowaniu skazanej.

Niestety nikt sprawą się nie zajął. Nikt także nie skontaktował się z pokrzywdzoną oraz jej rodziną. Złamanie sądowego zakazu jest przestępstwem zagrożonym 3-letnim więzieniem.

Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić