Ta Polka spotkała zabójcę swojego męża. Zrobiła coś niesamowitego

Danuta Augustyniak była wiceszefową aresztu śledczego na warszawskiej Białołęce. W pewnym momencie do więzienia trafił sprawca wypadku drogowego, w którym zginął jej mąż. Mimo ogromnego bólu, kobieta zdobyła się na wielki gest.

Danuta Augustyniak przez wiele lat pełniła funkcję wiceszefowej aresztu śledczego Warszawa-BiałołękaDanuta Augustyniak przez wiele lat pełniła funkcję wiceszefowej aresztu śledczego Warszawa-Białołęka
Źródło zdjęć: © "Dzień Dobry TVN" | TVN

Historię Danuty Augustyniak przedstawiono w programie "Dzień Dobry TVN". Była przez wiele lat zastępcą dyrektora aresztu śledczego Warszawa-Białołęka. Pracę rozpoczynała w latach 90., kiedy kobieta na takim stanowisku była rzadkością.

Służba totalnie nie była przygotowana na obecność kobiet. Chodziłyśmy w mundurach męskich, zapinanych na męską stronę. Funkcję zarządczą rozpoczęłam jeszcze na Olszynce Grochowskiej. Przecierałam szlaki, już nie powiem o nastawieniu męskim – opisała pani Danuta w paśmie śniadaniowym "Dzień Dobry TVN".

Los wystawił ją na próbę. Spotkała rodzinę zabójcy swojego męża

Danuta Augustyniak podejmowała decyzje o losie osadzonych. Zawsze starała się jednak pamiętać, że to wciąż ludzie, którzy po prostu pogubili się w życiu. Praca nauczyła ją patrzeć na więźniów pod kątem ich człowieczeństwa.

Białołęka na pewno uczy pokory. 1 485 pojemność, były czasy, że było więcej plus jeszcze 350 na oddziale zewnętrznym na Bemowie, który też mnie podlegał. Było czym zarządzać. Praca ze skazanymi uczy wiele. Pogłębia empatię, uczy innego spojrzenia na człowieka – wyjaśnia była wicedyrektorka aresztu śledczego.

Pewnego dnia pani Danuta musiała zmierzyć się z poważnym wyzwaniem. Do więzienia, którym zarządzała, trafił mężczyzna odpowiedzialny za śmierć jej męża. Kobieta opisała, że nie było to dla niej łatwa sytuacja.

Mąż także pracował w służbach mundurowych. Zginął w wypadku samochodowym, 15 lat po ślubie. Dzieci były w wieku 10 i 12 lat. Skazany za ten wypadek trafił do więzienia, gdzie wtedy byłam kierownikiem kwatermistrzowskim – opisała Danuta Augustyniak w "Dzień Dobry TVN".

Wiceszefowa aresztu śledczego postanowiła, że należy wybaczyć zabójcy męża. Zdała sobie sprawę, że nie tylko ona cierpi z powodu straty kogoś bliskiego. Za swoim tatą tęsknić miała także córka osadzonego mężczyzny.

Kiedyś spotkałam żonę tego człowieka z małą dziewczynką, wracały z widzenia. Ta dziewczynka mówiła, że idą do taty, że tata nie może wrócić o domu. Tak bardzo to przeżyłam, miałam trudny okres w życiu. Musiałam przepracować w sobie, czy warto żyć w nienawiści. Ten człowiek nie zrobił tego umyślnie, cierpi i musi z tym żyć – przyznała pani Danuta.

"30 lat za kratami". Wszystko opisała w książce

Mrożące krew w żyłach historie z więzienia Danuta Augustyniak postanowiła utrwalić dla potomnych. Opisała je w książce "30 lat za kratami. Osobista opowieść dyrektorki polskiego więzienia".

Cała książka jest historią mojego życia. To są żywe historie, fakty. Miałam sytuację z osadzonym, który przyszedł na rozmowę do pokoju wychowawcy i w momencie, kiedy zostałam z nim sama, rozmawialiśmy przy biurku i on wyjął ten szpikulec z rękawa – uchyla rąbka tajemnicy pani Danuta.

Obejrzyj także: Areszt śledczy dla kobiet [Kontrowersje]

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"