Tajemnicza kradzież w Olsztynie. Nieznani sprawcy wysadzili bankomat
Śledczy z Olsztyna badają tajemniczą kradzież, do jakiej doszło w nocy z 21 na 22 października w jednym ze sklepów. Jak przekazuje PAP, łupem włamywaczy padł zlokalizowany tam bankomat, który wysadzili za pomocą ładunków wybuchowych. Na ten moment nie wiadomo, jaka dokładnie suma została skradziona.
Nieznani sprawcy wysadzili w nocy bankomat znajdujący się w jednym ze sklepów w Olsztynie. Policja na miejscu prowadzi czynności, jednak jeszcze nie wiadomo, ile pieniędzy skradziono – poinformowała we wtorek Polska Agencja Prasowa, powołując się na olsztyńską policję.
Jak podaje PAP, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, mł. bryg. Grzegorz Różański, bankomat został wysadzony przy ulicy Hozjusza w jednym z dyskontów. Wejście główne do budynku uległo całkowitemu zniszczeniu, jednak na szczęście nikt nie ucierpiał.
Kom. Anna Balińska z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie potwierdziła, że doszło do zniszczenia bankomatu. – Wszystko wskazuje, że doszło do wysadzenia bankomatu. Nie wiadomo, ile pieniędzy skradziono, czy wyjęto całą skrzynkę z pieniędzmi – podała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Listopadowych rezerwacji przybywa. "Zanosi się na to, że może być jeszcze lepiej"
Policja zabezpieczyła już miejsca zdarzenia
Zgłoszenie o wysadzeniu bankomatu policja otrzymała o godz. 3.40 od firmy ochroniarskiej. – Policjanci zabezpieczyli miejsce, do którego osoby postronne nie mają wstępu. – Czekają na operatora z banku oraz specjalistów z policyjnego laboratorium, którzy będą wykonywać na miejscu czynności – dodała policjantka.
W przypadku kradzieży z bankomatów odnalezienie sprawców zazwyczaj nie sprawia śledczym wiele problemu. Pieniądze są na tyle dobrze zabezpieczone, że przeważnie już pierwsze użycie skradzionych banknotów może naprowadzić policjantów na trop złodzieja.