Tak wyglądał sylwester w Zakopanem. Pod sceną nie było tłumów

Przed sylwestrem Zakopane zostało zalane przez turystów, jednakże nie było tego widać pod sceną na Górnej Równi Krupowej. Zainteresowanie folwkowym koncertem było niewielkie.

Sylwester pod Tatrami inny niż dotychczasSylwester pod Tatrami inny niż dotychczas
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Marek Podmokły

Od lat w stolicy polskich Tatr w sylwestrową noc odbywała się impreza organizowana przez Telewizję Polską. W tym roku było inaczej. Na Górnej Równi Krupowej zorganizowano kameralną imprezę folkową.

Początek wydarzenia relacjonował na Facebooku "Tygodnik Podhalański". Już pierwsze sekundy zwiastowały, że tegoroczna impreza będzie zupełnie inna niż te, które obserwowaliśmy w poprzednich latach. Taneczne rytmy zostały zastąpione przez folkowy repertuar. Jak słyszymy na nagraniu, na scenie pojawiły się zespoły regionalne, po których wystąpił zespół Future Folk.

Uwagę przyciąga również to, co działo się pod sceną. Początkowo zainteresowanie koncertem było niewielkie, przynajmniej jeśli weźmiemy pod uwagę to, co działo się przed imprezami w Chorzowie czy Toruniu. Jednakże z czasem teren pod sceną zaczął się stopniowo zapełniać. Tak czy siak - na tłumy nie było co liczyć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sylwester w Chełmie. Odwiedziliśmy scenę TV Republiki nocą. Pojawią się niespodzianki

Wśród internautów komentujących nagranie zdania są podzielone. Niektórzy gorzko podsumowują imprezę, pisząc o "dramacie" i "porażce".

Ale tłumy - ironizuje jeden z komentujących.

Jednak - sądząc po komentarzach - to, co rozczarowuje turystów i widzów, cieszy niektórych mieszkańców miasta, zmęczonych corocznym hałasem i tłumem.

Sylwester pod Tatrami "klapą"?

Pierwsze sceptyczne komentarze pojawiły się jeszcze zanim rozpoczęto imprezę. Niektórzy wieszczyli, że zainteresowanie będzie niewielkie.

Raczej wróżę porażkę. Te "sylwestry marzeń" to nigdy nie było nic dobrego dla miasta, ale przyciągały sporo widzów. Wiadomo, że to nie będzie poziom, jaki zapewniała telewizja — powiedziała Onetowi mieszkanka Zakopanego.

Folkowy sylwester to pomysł nowego burmistrza miasta.

Trzeba zmienić wizerunek Zakopanego. Nie będzie rządów Leszka Doruli w Zakopanem, nie ma Jacka Kurskiego w TVP, więc i nie będzie "Sylwestra Marzeń" - mówił Łukasz Filipowicz​​ w RMF FM.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum