Tak wygląda toruński schron przeciwatomowy. Byliśmy w samym środku

Żelbetowe, wzmocnione ściany grube na ok. pół metra, pancerne drzwi i powierzchnia sali gimnastycznej. Tak wygląda schron przeciwatomowy, który znajduje się w jednej z toruńskich szkół. Łącznie w czasie nalotu może schronić się w nim ok. 360 osób. Na własne oczy przekonaliśmy się, jak prezentuje się on od środka.

Tak wygląda toruński bunkier przeciwatomowyTak wygląda toruński schron przeciwatomowy
Źródło zdjęć: © o2 | Marcin Lewicki
Marcin Lewicki

Oto #TOP2025. Przypominamy najlepsze materiały minionego roku.

Większość uczniów III Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu dobrze wie, że na terenie kolorowej, pełnej werwy szkoły znajduje się tajemniczy schron.

Aby go znaleźć, trzeba przejść przez całą szkołę, i udać się do piwnicy, gdzie znajdują się szatnie. Wejście do wnętrza jest dokładnie oznaczone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niezwykłe odkrycie w Kurowie. Schron z II wojny światowej ukryty pod starym mostem

Po przejściu niepozornych drzwi szkolnych trafiamy do ciemnego pomieszczenia ze schodami prowadzącymi w dół. - Nie ma zasilania, włączę je, na razie trzeba iść z latarką - mówi nam pracownik szkoły, który będzie przewodnikiem po tajemnicach schronu.

Wejście zewnętrzne do budynku schronu
Wejście zewnętrzne do budynku schronu © o2

Schron zaczyna się za masywnymi, żeliwnymi drzwiami pancernymi, których grubość to ok. 30 cm. Są ogromne, ważą kilkaset kilogramów. Ze względów praktycznych drzwi otwarte są cały czas. Za nimi są drugie, równie imponujące. Gdyby były zamknięte, nie byłoby jak dostać się do wnętrza schronu. Jak wygląda on od środka? Konstrukcja budynku składa się z żelbetonowych ścian o grubości ok. 50 cm.

Jego łączna powierzchnia to ok. 600 m2. To największy tego typu obiekt w mieście. Schron przeciwatomowy pod budynkiem sali gimnastycznej III LO w Toruniu powstał na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego wieku. W założeniu budynek ma wytrzymać naloty jądrowe.

Cały obiekt jest wentylowany
Cały obiekt jest wentylowany © o2 | Marcin Lewicki

Miejsce to nie ma za wiele wspólnego z fińskimi schronami przeciwlotniczymi, które pełnią role użytkowe. Te na co dzień wykorzystywane są jako parkingi, kluby nocne, lokale gastronomiczne. Schron w Helsinkach przypomina "podziemne miasto" z basenem i halą gimnastyczną.

Tu mamy duży kontrast. Ze względu na nieużytkowanie, schron w Toruniu jest szary i ponury. Mimo to robi ogromne wrażenie.

Człowiek, który jest w nim zamknięty, czuje pustkę, totalną izolację. Na początku odczuwa się pomieszanie lęku, fascynacji i podziwu. Nie słychać nic z zewnątrz. Nie ma dostępu do informacji. Wrażenie to potęguje fakt, że na terenie całego schronu nie ma zasięgu telekomunikacyjnego.

Schron to wiele połączonych korytarzy i pomieszczeń
Schron to wiele połączonych korytarzy i pomieszczeń © o2
Konstrukcja jest naprawdę mocna. Drzwi jest ciężko otworzyć, ale są cały czas sprawne. Podobnie jak instalacja elektryczna. Ta jest trochę nowsza niż sam obiekt - mówi nam pracownik szkoły, który oprowadził nas po wnętrzu schronu.

Obiekt ma zasilanie sieciowe i awaryjne. System awaryjnej dostawy prądu jest na ten moment nieaktywny. Nie ma jednak problemu, aby szybko go uruchomić.

Schron może być zasilany na dwa różne sposoby
Schron może być zasilany na dwa różne sposoby © o2

We wnętrzu schronu panuje stała, niska temperatura (ok. 12 stopni Celsjusza). W środku łatwo się zgubić. Jest tam ok. 30 pomieszczeń o różnej wielkości. W niektórych znajdują się zbiorniki, w których mogłaby znajdować się woda. W ten sposób zebrani tam ludzie mogliby przeżyć naloty.

W Toruniu często mówi się, że w środku przechowywano zapasy żywności. To jednak mit. Aktualnie schron jest pusty. Pożywienie leżało w schronie kilkanaście lat temu, ale zostało uprzątnięte. Jak mówią nam pracownicy szkoły, "trzymanie zapasów w środku nie miało sensu, bo schron nie spełnia roli mieszkalnej". Ma zabezpieczać przed doraźnymi bombardowaniami.

Kiedyś były tu zapasy żywności, ale zostały zutylizowane. Nie mają sensu, nawet od strony militarnej. To schron doraźny. Jeżeli nawet doszłoby do bombardowania, jego celem jest zabezpieczenie miejscowych uczniów i mieszkańców w czasie zagrożenia. Nikt nie miałby spędzić tu tygodnia - dodaje pracownik szkoły.
Zbiornik na wodę w toruńskim schronie
Zbiornik na wodę w toruńskim schronie © o2

Cały obiekt jest wentylowany. Ma też wyjście awaryjne, ze specjalnie dostosowanym do tego szybem.

Pomieszczenia schronu są zwykle puste
Pomieszczenia schronu są zwykle puste © o2

Przez lata schron stał zapomniany. Dopiero w ostatnich latach zyskał zainteresowanie służb i lokalnych władz. Został wpisany w ewidencję oficjalnych schronów miejskich. W całym Toruniu schronów jest kilkanaście. Z kolei w Polsce jest 224 tys. takich budowli.

Zasilanie w schronie włączane jest tylko w przypadku wizyt
Zasilanie w schronie włączane jest tylko w przypadku wizyt © o2

Po wyjściu ze schronu można poczuć się jak osoba narodzona na nowo. Wyostrzają się zmysły, lepiej widzi się barwy, czuje każdy zapach. Telefon zaczyna wariować od powiadomień. Fascynacja przemija, człowiek cieszy się wolnością.

W niektórych pomieszczeniach leżą zapasowe elementy schronu
W niektórych pomieszczeniach leżą zapasowe elementy schronu © o2

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Wybrane dla Ciebie
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Afera wokół SFP. Wydali na alkohol prawie 1 mln 245 tys. zł
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
Uciekał przez policjantami. Wbiegł na zbiornik wodny. Lód się załamał
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
56-latka myślała, że poznała marynarza. Straciła 400 tys. zł
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Sprawa Krzysztofa Kononowicza została umorzona
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Zima da nam się we znaki. Na termometrach nawet minus 17 st. C
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
Eksperci o zakończeniu wojny w Ukrainie w 2026 r. Małe szanse
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
-14 st. C. Ruszył nad Morskie Oko. Ludzie przecierają oczy
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Zaginiona Polka w Londynie. Co się stało z Angeliką Drewicz?
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Aż zrobił zdjęcie. Zaskoczenie przy kasie samoobsługowej w Biedronce
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Szybka sałatka z tortellini. Idealna na sylwestra
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Wykonała najgorszą renowację obrazu. Nie żyje Cecilia Giménez
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum
Jemen zrywa układ obronny z ZEA. Jest też 24-godzinne ultimatum