Naga sesja w Dubaju. Ukrainiec przerwał milczenie

16

Witalij Grzeczyn, biznesmen, który stał za głośną sesją na balkonie w Dubaju, w końcu opuścił areszt. 41-latek nie ukrywa, że możliwość opuszczenia Zjednoczonych Emiratów Arabskich to dla niego wielka ulga. Przyznał, że aż do chwili wylotu nie był pewny swego losu.

Naga sesja w Dubaju. Ukrainiec przerwał milczenie
Organizator nagiej sesji w Dubaju wyszedł na wolność i zabrał głos.

Jak informuje Daily Star, Witalij Greczyn został zwolniony z aresztu w piątek 7 maja. Organizator kontrowersyjnej sesji spędził w więzieniu 22 dni. Po tym okresie przeszedł test na koronawiurusa, który okazał się pozytywny i w konsekwencji zmusił 41-latka do pozostania w 15-dniowej izolacji.

Naga sesja na balkonie w Dubaju. Witalij Greczyn opuścił areszt

Witalij Greczyn przyznał, że opuszczenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich okazało się najszczęśliwszym dniem w jego życiu. Zdradził także, że aż do wylotu z lotniska nie był pewien, czy w ostatniej chwili nie zostanie zabrany z powrotem do aresztu. Odetchnął dopiero, gdy samolot oderwał się od ziemi.

To był najlepszy moment w całym moim życiu. Największą radość sprawiło mi zakończenie cierpienia i niepewności. Aż do ostatniej minuty na lotnisku napięcie wisiało w powietrzu. Co za przygoda – skwitował swój pobyt w areszcie Witalij Greczyn (Daily Star).
Zobacz także: Zobacz też: Marcin Margielewski o książce "Byłam arabską stewardessą". Prawdziwa historia Polki

Witalij Greczyn nie zgodził się z tym, że zorganizowana przez niego sesja zdjęciowa miała charakter pornograficzny. 41-latek uważa, że była ona formą sztuki, która wzbudziłaby zachwyt w każdym innym kraju na świecie. Zapewnił także, że nie zmuszał modelek do udziału w rozbieranych zdjęciach i należą one do ścisłego grona jego zaufanych znajomych. Jednocześnie wyraził ubolewanie, że musiały spędzić 10 dni w dubajskim areszcie.

To nie jest pornografia. Wszędzie na świecie byłoby to uznawane za coś normalnego, a w magazynach – za sztukę... To było wyjątkowe ujęcie. (...) Oczywiście żałuję tego, co się stało, straciłem miesiąc, a one spędziły dziesięć dni w areszcie, bez jedzenia i czystej wody, bez środków higienicznych, bez prześcieradeł i z metalową pryczą do spania. Czuję się za to odpowiedzialny – przyznał Witalij Greczyn (The Daily Star).

Witalij Greczyn jest amerykańskim biznesmenem ukraińskiego pochodzenia. Ma na koncie pracę m.in. przy organizacji sesji zdjęciowych, w sektorze finansowym, a nawet przy produkcji filmów dla dorosłych. W mediach społecznościowych chwali się zdjęciami ze znanymi osobistościami ze świata polityki i show-biznesu, w tym z yłym prezydentem USA Barackiem Obamą. Miał również służyć w armii Stanów Zjednoczonych i w ambasadzie tego kraju w Kijowie.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić