aktualizacja 

To nie fotomontaż. Pokazał, co wyłowił z morza. Włos się jeży

171

Internauci nie kryją zdziwienia po zobaczeniu "ryby Frankensteina". Choć trudno uwierzyć, to nie jest fotomontaż. Takie stworzenie naprawdę żyje w głębinach. Media społecznościowe obiegła fotografia niezwykłego okazu i stała się powodem do wielu dyskusji.

To nie fotomontaż. Pokazał, co wyłowił z morza. Włos się jeży
Tak wygląda "ryba Frankenstein" (Getty Images, Instagram, Roman Fedortsov)

Roman Fedortsow po raz kolejny zaskoczył swoich obserwujących na Instagramie. Mężczyzna słynie z łapania niezwykłych okazów ryb, o których istnieniu zwykli ludzie nie mają pojęcia. Fotografie swoich zdobyczy zamieszcza na swoim Instagramowym koncie, które obserwuje ponad 649 tysięcy internautów.

Fotografowane przez Fedortsowa ryby to niezwykłe okazy. 26 maja autor zaskoczył świat, zamieszczając na Instagramie kolejną fotografię. Tym razem złapał białą rybę z zapadniętym okiem. Uwagę komentujących zwróciły kreski na ciele ryby, które przypominały im blizny po szyciu.

Przerażający wygląd sprawił, że stworzenie zostało okrzyknięte "rybą Frankensteinem". Inni twierdzili, że wygląda jak postać z kreskówki.

Trwa ładowanie wpisu:instagram

Wśród komentujących znaleźli się również znawcy stworzeń morskich. Niektórzy z nich prawidłowo odgadli, że stworem był rekin-widmo – znany również jako chimera, ratfish, straszydło ryb lub królik, który jest spokrewniony z rekinami i płaszczkami. Informacja została potwierdzona przez magazyn "Smithsonian".

Ryba ta jest niemalże nieuchwytna dla człowieka. Żyje na głębokości od 200 metrów do 2,6 km. Po raz pierwszy przedstawiciela tego gatunku sfotografowano w 2016 roku.

Zobacz także: Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić