Angelika Karpińska| 
aktualizacja 

To nie mgła. Wstrząsające zdjęcia obiegły świat

89

W Katmandu, stolicy Nepalu, drugi dzień z rzędu odnotowano najbardziej zanieczyszczone powietrze na świecie. Władze ignorują jednak przepisy i nie planują ogłosić stanu zagrożenia zdrowia publicznego.

To nie mgła. Wstrząsające zdjęcia obiegły świat
To nie mgła. Tak wygląda smog w Katmandu, gdzie drugi dzień z rzędu odnotowano najgorsze powietrze na świecie. (PAP, EPA, NARENDRA SHRESTHA)

We wtorek powietrze w Katmandu było drugi dzień z rzędu najbardziej zanieczyszczone na świecie. Za złym stanem powietrza stoją geografia, klimat, publiczne spalanie śmieci i zbyt duża liczba samochodów.

Cały poniedziałek i wtorek nad miastem wisiała gęsta mgła i smog. Chciałem rano pobiegać, ale zwyczajnie zacząłem się dusić. Dawno czegoś takiego tutaj nie widziałem - powiedział PAP mieszkaniec miasta Anup Shrestha.

Wskaźnik zanieczyszczenia AQI, który w czasie rzeczywistym gromadzi dla całego świata platforma IQAir, w Katmandu osiągnął w poniedziałek wartość 610, a we wtorek 440. Średnia dzienna z tych dni wyniosła odpowiednio 388 i 364, co oznacza poziom niebezpieczny dla zdrowia.

Władze Katmandu ignorują przepisy

Zgodnie z nepalskimi przepisami, kiedy wskaźnik AQI przekracza poziom 300, władze powinny ogłosić stan zagrożenia zdrowia publicznego. Mieszkańcy powinni unikać wychodzenia na zewnątrz bez masek i zamykać okna.

Póki co nie rozważaliśmy wprowadzenia zagrożenia stanu zdrowia publicznego, ponieważ większość szkół jest zamknięta, zamknięte pozostają też fabryki cegieł - tłumaczył "The Kathmandu Post" Indu Bikram Joshi, zastępca dyrektora generalnego w departamencie środowiska nepalskiego ministerstwa lasów i środowiska naturalnego.
Przy niskich temperaturach nad miastem wisi wtedy gęsty koc smogu. Jeśli jeszcze do tego dodamy spaliny samochodów stojących w ogromnych korkach i palenie śmieci na każdym kroku, to mamy gotowy przepis na kryzys zdrowia publicznego - mówi PAP znany działacz ochrony środowiska w Katmandu Bhushan Tuladhar.

W poniedziałek średnie dziennie stężenie drobinek pyłu PM2,5, który jest najbardziej szkodliwy dla człowieka, wynosiło w Katmandu 338,3, a we wtorek 314,3. Światowa Organizacja Zdrowia za dopuszczalny limit zanieczyszczenia powietrza uznaje wartość 10.

Jeśli nic się nie zmieni, to rząd wprowadzi ograniczenia dla samochodów według systemu parzystych i nieparzystych rejestracji - powiedział dziennikowi "Republica" Prakash Lamsal z ministerstwa środowiska.

Zobacz także: Tragiczna sytuacja w Boliwii. Lodowiec topnieje w oczach

Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić