To zdjęcie z Polski. Niepokojące sygnały spod białoruskiej granicy

Nieznani sprawcy uszkodzili w nocy pięć samochodów należących do wolontariuszy z grupy "Medycy na granicy". Przebito opony, potłuczono szyby, lampy, zniszczono karoserię. Lekarze dodają jednak, że ambulans jest sprawny i dyżur trwa. Sprawą zajęła się lokalna policja.

Ktoś uszkodził auta Medyków na GranicyKtoś uszkodził auta Medyków na Granicy
Źródło zdjęć: © Facebook

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę nieopodal granicy polsko-białoruskiej. Nieznani sprawcy uszkodzili samochody osobowe, należących do lekarzy z nieformalnej grupy "Medycy na granicy". Jak przekazali wolontariusze na swojej stronie w Facebooku, łącznie uszkodzono pięć pojazdów.

Zniszczyli pojazdy medyków

Autom przebito opony, potłuczono szyby, lampy, zniszczono karoserię. Na miejsce w niedzielę rano przyjechała lokalna policja. Funkcjonariusze zabezpieczyli okolice zdarzenia i rozmawiali z właścicielami samochodów.

Medycy dodają, że na szczęście ambulans jest sprawny, dlatego dyżur odbywa się normalnie. - Jesteśmy gotowi do podjęcia interwencji u osób, które będą nas potrzebować. Szyby i lusterka wymienimy, to tylko szkody materialne, najważniejsza jest dla nas możliwość niesienia pomocy i chronienia zdrowia i życia — czytamy na Facebooku.

Dowiedzieli się o tym rano

Medycy, do których należą uszkodzone auta, w rozmowie z Onetem przyznają, że noc skończyła się dla nich późno, dlatego spali twardym snem. O tym, co się stało, dowiedzieli się dopiero rano.

Wybiegliśmy w popłochu zobaczyć, co się dzieje. Gdy zobaczyłem policję, myślałem, że przyjechała spisywać medyków, bo atmosfera jest tutaj taka, że wszyscy ze wszystkim się ukrywają. Okazało się, że przyjechali, bo nasze auta zostały zniszczone - opowiada Onetowi.

Nie pierwszy taki atak

To nie pierwszy atak na pojazdy Medyków na Granicy. We wtorek 9 listopada w czasie trwania akcji ratunkowej nieznani sprawcy spuścili powietrze z opon ambulansu. Wolontariusze podejrzewają, że w akcję mogło być zaangażowane wojsko, ponieważ obok stał pojazd z tablicami rejestracyjnymi armii.

Ministerstwo Obrony Narodowej stanowczo temu zaprzecza. W wydanym później oświadczeniu resort podkreślił, że wykluczone jest, "aby żołnierze Wojska Polskiego mieli cokolwiek wspólnego z uszkodzeniem samochodu Medyków na Granicy".

Grupa Medycy na granicy to nieformalny zespół wolontariuszy udzielających pomocy medycznej imigrantom i uchodźcom na Podlasiu (poza strefą stanu wyjątkowego).

Trzaskowski wzburzony. Tak ocenił działanie Dudy i PiS

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach