12 krajów na liście Trumpa. Nie mogą wjechać do USA. Są wściekli

Administracja Donalda Trumpa ogłosiła zakaz wjazdu do USA dla obywateli 12 państw, z których większość jest muzułmańska. To natychmiast wywołało falę komentarzy, a reakcje w objętym zakazem Iranie były najostrzejsze. Tamtejszy wysoki rangą urzędnik mówi o "rasistowskiej mentalności".

W Iranie krytykuję decyzję Trumpa o zakazie wjazdu do USAW Iranie krytykuję decyzję Trumpa o zakazie wjazdu do USA
Źródło zdjęć: © Getty Images
Kacper Kulpicki

Zakaz, który ma wejść w życie 9 czerwca, obejmuje 12 krajów: Afganistan, Czad, Kongo, Gwineę Równikową, Erytreę, Haiti, Iran, Libię, Birmę, Somalię, Sudan i Jemen. Częściowymi ograniczeniami (utrudnieniami w dostępie do wiz) objęto także Burundi, Kubę, Laos, Sierra Leone, Togo, Turkmenistan i Wenezuelę.

Administracja Donalda Trumpa uzasadnia tę decyzję względami bezpieczeństwa narodowego, jednak władze Iranu patrzą na to zupełnie inaczej. Wysoki urzędnik tamtejszego MSZ, Alireza Hashemi-Raja, mówi o "suprematycznej i rasistowskiej mentalności" decydentów za oceanem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Zamieszkała na Maderze. Dostrzega problem w jednej grupie

Argumentował, że polityka narusza międzynarodowe normy prawne i odmawia milionom ludzi podstawowego prawa do podróżowania wyłącznie z powodu narodowości lub religii — przytaczała jego słowa Al Jazeera.

Dodał, że zakaz ten pociąga za sobą odpowiedzialność międzynarodową dla rządu USA, który przejawia "głęboką wrogość wobec muzułmanów". Z kolei były prezydent Iranu, Hassan Rouhani, już kilka lat temu (w czasie poprzedniej kadencji Donalda Trumpa) krytykował podobne decyzje.

Podkreślał wówczas, że współczesny świat powinien być miejscem, gdzie kultury i cywilizacje żyją obok siebie i nie buduje się murów między narodami. Można podejrzewać, że władze kraju podejmą decyzje odwetowe i uderzą w obywateli USA.

Trump tłumaczy, dlaczego zakazał tym krajom wjazdu do USA

Prezydent USA wyjaśnił, że jego decyzja nie jest podyktowana względami religijnymi, a jedynie kwestią bezpieczeństwa narodowego. Jak czytamy w oświadczeniu Białego Domu, chodzi o ochronę obywateli przed zagrożeniami z krajów, które nie zapewniają wystarczającej współpracy wywiadowczej i nie spełniają standardów weryfikacji podróżnych.

Te kraje reprezentują znaczące ryzyko wrogich działań wobec naszych obywateli i interesów, dlatego musimy podjąć stanowcze kroki, aby zabezpieczyć nasze granice — oznajmił.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Pogodowy chaos w Kanadzie. Tysiące osób bez prądu i odwołane loty
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 29.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Klaudia zmarła w wieku 20 lat. Kolejne dramatyczne doniesienia
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Sylwester a cisza nocna. Co wolno, a za co grozi mandat?
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
Putin podpisał dekret wojskowy. Ponad 260 tysięcy osób
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
79-latek uratowany przed hipotermią. Wcześniej spadł z roweru
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
PG Silesia. Podpisano porozumienie ws. zabezpieczenia pracowników kopalni
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Awantura na pokładzie Ryanaira. Ujawniono powód
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Zaginęła 15-letnia Maja. Gdy widziano ją po raz ostatni, nie była sama
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Kolizja trzech aut na DK7. Są ranni
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Policjantka uratowała psa. Biegał między autami
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Brodacze żegnają stary rok. Ta tradycja przyciąga tłumy
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2