Tu nie ma już obostrzeń. "Zmiany, które wywołują poczucie wolności"

4

Po półtora roku pandemicznych obostrzeń Dania zdjęła ostatnie restrykcje. Polka mieszkająca w tym kraju opowiedziała, jakie to uczucie. - To zmiany, które wywołują poczucie wolności - powiedziała w Polsat News.

Tu nie ma już obostrzeń. "Zmiany, które wywołują poczucie wolności"
W Danii zniesiono wszytskie obostrzenia (Getty Images, Alexandr Spatari)

Dania stała się jednym z pierwszych krajów UE, które zniosły wszystkie krajowe ograniczenia. Nastąpiło to dokładnie po 548 dniach pandemicznych obostrzeń. Powodem takiej decyzji władz jest wysoki wskaźnik szczepień w kraju.

Dania zniosła obostrzenia

Ponad 80 proc, osób w wieku powyżej 12 lat w tym skandynawskim kraju otrzymało już dwie dawki szczepionki, co doprowadziło duński rząd do ogłoszenia od północy, że COVID-19 nie jest już chorobą "społecznie krytyczną".

Koronawirus jest teraz uważany za chorobę "ogólnie niebezpieczną" tak jak np. dżuma czy ebola. Władze jednak nadal zalecają m.in. częste mycie rąk czy pozostanie w domu w przypadku objawów chorobowych. Jedynie na lotniskach wciąż obowiązkowe będzie zakrywanie twarzy.

Sam okres szczepień był bardzo dynamiczny. Byliśmy wówczas podzieleni w grupy wiekowe. Widać, że jest duża tolerancja wśród Duńczyków w kwestii tego, kto chce się szczepić, a kto nie - powiedziała w Polsat News Kasia Krasucka, Polka mieszkająca w Danii.

Znoszenie obostrzeń w Danii następowało stopniowo. W piątek wycofano ostatnie ograniczenie, jakim był przymus ukazania zaświadczenia o szczepieniu przy wchodzeniu do klubów nocnych. - To zmiany, które wywołują poczucie wolności - dodała Polka.

Szczepienia okazały się skuteczne, dzięki czemu ryzyko poważnego zachorowania zmniejszyło się. COVID-19 nie jest już problemem społecznym - orzekł epidemiolog prof. Jens Lundgren, który był autorem ekspertyzy będącej podstawą decyzji rządu o zniesieniu wszystkich restrykcji.

Duński minister zdrowia Magnus Heunicke powiedział w sierpniu, że "epidemia jest pod kontrolą", ale ostrzegł, że "nie wyszliśmy z epidemii", a rząd będzie działał, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Zobacz także: Obostrzenia lokalne. Prof. Simon o czwartej fali koronawirusa
Autor: SSŃ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić