Ucieczkę przed policją zakończył na drzewie. W schowku miał narkotyki
26-latek, który kierował volvo nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed policją. Ucieczkę zakończył na drzewie. W pojeździe funkcjonariusze znaleźli ponad 1000 porcji narkotyków. Mężczyzna odpowie teraz za popełnienie kilku przestępstw.
W czwartek (2 maja) w godzinach wieczornych jeden z kierowców zadzwonił na policję. Zgłaszający podkreślił, że zachowanie kierowcy volvo na drodze może wskazywać, że jest on nietrzeźwy.
W chwili, gdy policjanci zauważyli jadący pojazd, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Kierujący jednak nie zatrzymał się i rozpoczął ucieczkę przed kontrolą drogową.
Czytaj także: Niepewna przyszłość hitu TVP. "Czas jest dość trudny"
W pewnym momencie wjechał na drogę krajową nr 25, gdzie kontynuował szybką jazdę popełniając różne wykroczenia drogowe. W miejscowości Ligota Dzisławska wypadł z drogi i uderzył z dużą prędkością w przydrożne drzewo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roxie Węgiel była ZAGROŻONA: "Okropne uczucie". Mówi, jakie ma plany na majówkę i co zrobi po finale "TzG"
26-latek oraz 33-letnia pasażerka pilnie zostali przetransportowani do szpitali. Stan kobiety jest krytyczny - informuje policja.
Natomiast kierujący jest w stanie bardzo ciężkim. Mężczyźnie została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Podczas czynności na miejscu w pojeździe funkcjonariusze ujawnili ponad 1000 porcji narkotyków.
Co grozi mężczyźnie?
Mężczyzna może odpowiedzieć za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie wypadku drogowego oraz posiadanie znacznych ilości narkotyków. Kwalifikacja może zmienić się po otrzymaniu wyników na stężenie alkoholu lub narkotyków w krwi.
Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.